Strażnikom miejskim wystarczyło kilka minut by odnaleźć dziecko, które odłączyło się od swojej rodziny w ścisłym centrum Krakowa. Trzyletni chłopiec był cały i zdrowy.
Wczesnym popołudniem patrol rowerowy straży miejskiej otrzymał informację o zaginięciu trzyletniego chłopca. Sprawę zgłosiła rodzina z Izraela. Z relacji ojca wynikało, że maluch odłączył się od bliskich w rejonie Bazyliki Mariackiej, a ponad godzinne poszukiwania nie przyniosły rezultatów.
Strażnicy ruszyli na poszukiwania. Zaczęli od Rynku Głównego i już po kilku minutach, wśród turystów, zauważyli zapłakanego trzylatka. Był zdezorientowany, ale cały i zdrowy. „Można było odetchnąć z ulgą. Kamień z serca spadł też pewnie rodzicom chłopca, którzy bardzo zdenerwowani, ale szczęśliwi, znów mogli przytulić syna” – relacjonuje straż miejska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS