Aleksander Azarau – szef BYPOL-u (Byvšije Policii), nieformalnej organizacji, w której skład wchodzą byli funkcjonariusze sił porządkowych Białorusi – w rozmowie z „Faktem” wskazał, że część migrantów może znajdować się obecnie około 20 kilometrów od granicy.
Jeszcze w czerwcu setki cudzoziemców próbowało przedostać się przez granicę, a ostatnio ich liczba zmalała do kilkudziesięciu. 31 lipca straż graniczna poinformowała za pośrednictwem platformy X, że na granicy odnotowano około 60 prób nielegalnego przedostania się do Polski.
Łukaszenka maczał w tym palce?
Azarau, który niegdyś był wysokim oficerem białoruskiej milicji, mówi, że „migranci przebywają bardzo niedaleko Polski”. – Są w przygranicznej strefie, około 20 km od granicy. Nie znajdują się w mieszkaniach publicznych, w hotelach. Są przy służbach granicznych, w miejscach ich przebywania. Białorusini przekazują nam, że nie widzą migrantów – zaznacza.
Niedawno migrantów spotkać można jeszcze było na ulicach białoruskich miast. Obecnie na próżno ich szukać w miejscach publicznych. BYPOL uważa, że jest to świadome działanie dyktatora. Aleksander Łukaszenka liczy, że w ten sposób uda mu się okłamać obywateli. Mają wierzyć, że cudzoziemców na terenie Białorusi nie ma i państwo nie ma nic wspólnego z kryzysem migracyjnym.
Nie jest wykluczone, że Łukaszenka jednak ponownie wyśle migrantów w kierunku granicy z Polską, jak uważa białoruska opozycja – przypomina Wirtualna Polska.
Setki prób przekroczenia granicy w czerwcu
30 lipca, według danych SG, odnotowano ponad 90 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. 29 lipca było ich 30. W dniach 26-28 lipca – ponad 130.
Dla przykładu – w dniach 21-23 czerwca na granicy miało miejsce ok. 330 prób przedostania się na terytorium Polski. W dniach 14-16 czerwca było ich blisko 430. Bywały też dni, gdy migrantów było zaledwie 20.
Czytaj też:
Łukaszenka jest poważnie chory. To nagranie jest dowodem. „Wygląda bardzo źle”Czytaj też:
Polacy o podwyżce dla prezydenta. Sondaż dla „Wprost”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS