W środę potwierdzono jednak informację, że Hiszpan postanowił związać się z Williamsem, podpisując wieloletnią umowę. W mediach przewijają się jednak doniesienia o przeróżnych klauzulach, które na wypadek zwolnienia się w stawce czołowych miejsc, pozwalałyby kierowcy na opuszczenie zespołu.
O przyszłości Sainza spekulowało się praktycznie od momentu potwierdzenia głośnego transferu Lewisa Hamiltona do Ferrari. 7-krotny mistrz świata będzie tam partnerem Charlesa Leclerca, a Sainz siłą rzeczy musiał zacząć rozglądać się za nowym pracodawcą.
Niespecjalnie się mu jednak śpieszyło, co tylko podsycało plotki, a te łączyły go między innymi z fotelami w Audi, Mercedesie, a także z powrotem do rodziny Red Bulla.
Żadne z nich się jednak nie zmaterializowały. Lando Norris uważa jednak, że Hiszpan zasługuje na miejsce w czołowym zespole.
“Łatwo wskazać tutaj Red Bulla. W moich oczach powinien tam pójść” mówił Brytyjczyk cytowany przez Sky Sports.
“Oczywiście jestem nieco stronniczy, gdyż znam Carlosa znacznie lepiej niż Checo [Pereza], ale Carlos zasługuje na wiele. To jeden z najlepszych kierowców w Formule 1. Potwierdził to już wielokrotnie i jest moim dobrym kumplem.”
“Cieszę się jednak, że zostaje w Formule 1 i ma fotel, w którym będzie mógł pomóc Williamsowi wrócić do formy. Jego jazda z Alexem [Albonem] będzie jednocześnie dobra rzeczą dla całej Formuły 1.”
“To dobra rzecz. Jestem jednak pewny, że wiele osób chciałby go widzieć w Red Bullu, ale to nie ja podejmowałem tę decyzję.”
Po opuszczeniu McLarena, Sainz w 2021 roku dołączył do Ferrari z którym sięgnął dotąd po trzy zwycięstwa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS