Legia Warszawa rozgromiła w dwumeczu walijskie Caernarfon Town FC aż 11:0 w drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji! Przed tygodniem piłkarze Goncalo Feio wygrali przy Łazienkowskiej 6:0, a na wyjeździe wbili rywalom pięć bramek. Pierwszego gola Legia zdobyła już w ósmej sekundzie drugiej połowy spotkania.
Jakub Żewłakow zadebiutował w Legii Warszawa. To syn Michała Żewłakowa
Spotkanie to pewnie nie będzie wspominane w następnych latach jako niezwykła wygrana Legii Warszawa. Jednak wydarzyło się w tym meczu coś, co warto odnotować. Otóż w 74. minucie boisko opuścił Jordan Majchrzak, a w jego miejsce zameldował się Jakub Żewłakow, dla którego był to debiut w dorosłym zespole Legii Warszawa 17-latek to syn 102-krotnego reprezentanta Polski Michała Żewłakowa.
Jakub Żewłakow mógł podsumować ten występ golem, gdyż trafił do siatki w 77. minucie. Jednak ten gol nie został uznany, bo młody pomocnik był na spalonym. Dotychczas Żewłakow grał tylko w młodzieżowych drużynach stołecznego klubu.
Pytanie, czy Jakub Żewłakow zrobi w Legii Warszawa taką karierę jak jego ojciec? Michał Żewłakow w barwach stołecznego klubu grał w latach 2011-2013. W tym czasie wystąpił w 69 spotkaniach. Wraz z Legią zdobył trzy trofea – mistrzostwo i dwa Puchary Polski.
W piłkę i w reprezentacji Polski grał także wuj Jakuba Żewłakowa, Marcin. – Patrzę na Kubę to pierwsze takie odczucie – on nie gra w piłkę jak Polak. Mam wrażenie, że on zupełnie inaczej myśli, zupełnie inaczej zachowuje się na boisku niż Michał, niż ja. To rozgrywający i nie wiem, czy to nie namaszcza tego piłkarza w dobrą stronę. Jest piłkarzem, który zupełnie inaczej podchodzi do pewnych rzeczy. Michał nie próbuje go nastawiać na swój tok postępowania i myślenia, tylko szanuje tą spontaniczność i improwizację na boisku Kuby. Michał nie napiera, tylko obserwuje – tak o bratanku mówił Żewłakow na początku kwietnia bieżącego roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS