Nadciąga nowe zjawisko pogodowe. “Burze widmo” idą z Niemiec

Pogoda potrafi być nieprzewidywalna. Dzięki wnikliwej pracy meteorologów od pewnego czasu mieszkańcy niemal wszystkich województw zasypywani są alertami pogodowymi, dzięki którym niebezpieczne zjawiska atmosferyczne nie zaskoczą nas w niedogodnym momencie. 

Niestety, wszystko wskazuje na to, że wkrótce ich wysiłki mogą okazać się niewystarczające. 

“Burze widmo”, z którymi borykają się już Niemcy, to zidentyfikowane stosunkowo niedawno zjawisko meteorologiczne, będące praktycznie niewidoczne dla konwencjonalnych radarów pogodowych.

Jak wyjaśnia serwis Twoja Pogoda, nawałnice te formują się w nietypowych warunkach atmosferycznych, w których tradycyjne wskaźniki aktywności burzowej są nieobecne lub znacznie osłabione. 

Nie oznacza to jednak, że ich “siła rażenia” jest słabsza, jest wręcz przeciwnie – towarzyszą im gwałtowne podmuchy wiatru, intensywne opady, a nawet tornada. Co gorsza, mogą formować się w warunkach, które nie wskazują na nadchodzące załamanie pogody, co zupełnie odbiera szansę, by przygotować się na ich nadejście. 

Obecnie monitorowaniem pogody zajmuje się m.in. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W czwartek jednostka wydała nowe ostrzeżenia, tym razem dotyczące intensywnych opadów deszczu i burz. 

“Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Wysokość opadu miejscami od 55 do 70 mm. Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 65 km/h. Lokalnie możliwy drobny grad” – czytamy w komunikacie IMGW. 

Alert obejmuje częściowo woj. opolskie, dolnośląskie, wielkopolskie i lubuskie. W ostatnim z nich ostrzeżenie dotyczy powiatów: krośnieńskiego, nowosolskiego, wschowskiego, zielonogórskiego i Zielonej Góry oraz żagańskiego i żarskiego. Alert obowiązuje od godz. 3.00 w piątek (2 sierpnia) do godz. 1.00 w sobotę (3 sierpnia).

Prawdopodobieństwo pojawiania się wspomnianych zjawisk określono na 80 proc.