A A+ A++

Tym poświęceniem Panu Bogu stale na nowo możemy żyć, ale tylko dlatego, że to Pan Bóg jest i działa i że On również z naszej niedoskonałości wyciąga dobro, bo jak mówią, Pan Bóg pisze prosto na krzywych liniach – powiedział nawiązując do 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego o. Wojciech Morawski OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie.

Artur Hanula

W Ewangelii dnia znajduje się przypowieść Jezusa o tych, którzy łowią ryby i rozdzielają je na dobre do spożycia i nadające się tylko do wyrzucenia. „Czasami jest w nas taka pokusa, byśmy już tu na ziemi dzielili ludzi na tych dobrych i na tych, których Pan Bóg odrzucił – mówił o. Wojciech Morawski. – Czasami też w sobie samych, jak gdyby nie umiemy odrzucić tego, co jest złe, nie umiemy uznać, że w nas jest słabość i złość i albo udajemy i zapisujemy się do tych dobrych, albo też cały czas jesteśmy przestraszeni sobą, co to będzie – będę zbawiony, nie będę zbawiony”. Człowiekowi wydaje się, że ten podział na dobre i złe ryby został dokonany i niczego nie można zmienić. 

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Tymczasem dzisiejsze pierwsze czytanie pokazuje, że jest inaczej. „Pan Bóg jest, cały czas pochyla się nad nami, Pan Jezus cały czas bierze nas w swoje dłonie i kształtuje jak ten garncarz” – podkreślił kaznodzieja. W tym kontekście nawet ze zła uczynionego przez człowieka Bóg może wyprowadzić dobro. „Tylko jeżeli pozwolimy, mimo naszego grzechu, naszej słabości, naszej niewierności Panu Jezusowi dalej się Jemu kształtować, On potrafi zbudować z tego coś nowego, coś innego, może nawet piękniejszego. Bo On nas stale lepi. Jesteśmy stale w Jego dłoniach. I zamiast zatrzymywać się i narzekać nad grzechem, który popełniliśmy, nad złem, które zrobiliśmy – dobrze byłoby go unikać, ale nie zawsze to się udaje – lepiej pochylmy się na tym, co Pan Jezus z nami robi” – zaznaczył dominikanin.

O. Wojciech Morawski OP (ks. Marek Weresa)

O. Wojciech Morawski OP (ks. Marek Weresa)

Nawet jeśli człowiek wybierze inne niż zamierzone przez Boga powołanie, Bóg nadal może go kształtować. „Panu Bogu tak naprawdę zależy na nas, a nie na tym, żeby ktoś był zły czy dobry. Tylko od nas zależy czy będziemy tak naprawdę źli czy dobrzy. Jak mówi powiedzenie teologiczne, bramy piekła zamknięte są od wewnątrz. To nie Pan Bóg się na nas zamyka, tylko my się możemy zamknąć na Pana Boga i to jest to niebezpieczeństwo, że znajdziemy się wśród złych” – wyjaśnił o. Morawski. 

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

„Jeżeli pozwalamy Panu Bogu nas kształtować, stale przychodzimy do Pana Boga, to On działa, zmienia nas – mówił kaznodzieja. – Działa w nas dobro, powoduje, że to my czynimy dobro, jeżeli pozwolimy się Jemu stale na co dzień kształtować, bo On póki nie wejdziemy w ogień, którym jest sąd ostateczny czy ten sąd po śmierci, ogień naszej śmierci, to cały czas jest możliwe dla nas zbawienie, cały czas Pan Jezus może nas kształtować, ale musimy Jemu na to pozwolić”. O. Morawski zachęcił: „Może dzisiaj spójrzmy właśnie na nasze słabości, niedoskonałości, czy obecne, czy te z przeszłości i zobaczmy jak Pan Bóg często je pięknie wykorzystuje dla naszego dobra, dla dobra Kościoła, dla dobra każdego z nas. Pozwólmy Panu Bogu działać”. 

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Na zakończenie o. Wojciech Morawski OP nawiązał do przypadającej tego dnia 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. „Po ludzku to powstanie było nieudane, niektórzy mówią nawet niepotrzebne, chociaż było potrzebne, ale Pan Bóg z niego czynił dobro dla naszej Ojczyzny, dla Polski i cały czas w jaki sposób tym, co się tam stało i tym czynem, tym patriotyzmem, tym poświęceniem Panu Bogu stale na nowo możemy żyć, ale tylko dlatego, że to Pan Bóg jest i działa i że On również z naszej niedoskonałości wyciąga dobro, bo jak mówią, Pan Bóg pisze prosto na krzywych liniach” – podsumował dominikanin.

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Jak w każdy czwartek, Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II zgromadziła wielu uczestników. W koncelebrze znalazło się ponad 30 kapłanów. Był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Msza św. przy grobie św. Jana Pawła II (ks. Marek Weresa)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDzisiaj w Katowicach zawyją syreny
Następny artykułOświęcim: Nowe żłobek i przedszkole gotowe na przyjęcie dzieci 2 września