A A+ A++
Wszystko składa się w logiczną całość, to że Powiat Legionowski jest najbiedniejszym powiatem na Mazowszu było wiadomo od dawna. Do wiadomości nie chcieli tego przyjąć jedynie wielbiciele poprzednich władz. Dla nich wyznacznikiem sukcesu była jakaś szemrana nagroda.

Niestety faktów i liczb nie da się oszukać. Dlaczego Legionowo wraz z całym powiatem jest tak biedne. Brutalna prawda jest taka, że zawdzięczamy to takiej, a nie innej polityce i propagandzie sukcesu, którą karmiono mieszkańców przez lata.

Czy zamożny człowiek kupi w Legionowie działkę pod budowę domu wiedząc, że w każdej chwili sąsiednią działkę może kupić deweloper pod budowę kolejnego osiedla szeregowców, które to osiedle zamieni jego życie w piekło. Odpowiedź mamy w statystykach finansowych.

Duża część nowych mieszkańców, jeżeli nie większość płaci podatki wszędzie tylko nie w Legionowie, duża część nowo wybudowanych mieszkań trafia pod wynajem, tożsamość społeczna tych ludzi jest praktycznie zerowa. Do obrazu całości dodajmy jeszcze, że przez ponad 20 lat (czas rządów byłego już prezydenta Smogorzewskiego) nie zadbano o to, aby ściągnąć duże firmy ….i mamy gotowy przepis na katastrofę.

Do obrazu całości dodajmy propagandę sukcesu. Przez całe lata ta patologia, która toczyła Legionowo była nazywana “zrównoważonym rozwojem”, tym którzy śmieli nazwać to wszystko po imieniu proponowano wyprowadzkę w Bieszczady, a wszystkie fora były wręcz zalewane postami od różnych “woytaszków” czy innych “robertów”, którzy “sprzedawali” dziury w ziemi i licytowali za ile sprzeda się metr mieszkania…

Dariusz Nowak

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzubin: 50 lat minęło jak jeden dzień…….
Następny artykułTSMC w przeciągu kilku tygodni rozpocznie budowę swojej pierwszej fabryki półprzewodników w Europie