Piłeś? Nie płyń łódką! – apeluje małopolska policja opisując przykład sobotniego rejsu 51-latka z powiatu krakowskiego. Mężczyzna poniesie konsekwencje jak kierowca samochodu.
W sobotę, 27 lipca, policjant z Komisariatu Wodnego Policji w Krakowie wraz z policjantem z Komisariatu Policji w Starym Sączu w trakcie patrolu na Jeziorze Rożnowskim w powiecie nowosądeckim, zauważyli ponton napędzany silnikiem spalinowym z pięcioma osobami w tzw. strefie ciszy.
W trakcie policyjnej kontroli okazało się, że sterujący pontonem 51-latek nie posiadał uprawnień do sterowania taką jednostką pływającą (mającą silnik o mocy 22 kW), nie posiadał także wymaganych dokumentów rejestracyjnych, ponieważ jak się okazało, łódź nie została zarejestrowana. Sternik został poddany badaniu na trzeźwość, które potwierdziło przypuszczenia policjantów. Mężczyzna miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. W związku z brakiem możliwości kontynuowania rejsu, policjanci odholowali łódź z załogą na brzeg.
Teraz sternik poniesie analogiczne konsekwencje jak kierowca samochodu – będzie odpowiadał za popełnienie przestępstwa, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat, zakazem prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz grzywną.
Ponadto orzeczone zostanie świadczenie pieniężne – co najmniej 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mężczyzna otrzyma także grzywnę za brak uprawnień sternika motorowodnego, a także za niewywiązanie się z obowiązku rejestracji łodzi, której moc przekracza 15 kW.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS