A A+ A++

O zdarzeniu poinformował nas jeden z naszych czytelników. W liście do redakcji Gazeta.pl opisał sytuację, której był świadkiem w czasie niedawnej podróży pociągiem PKP Intercity. Okazuje się, że kwestia dopłat do biletów zakupionych u konduktora może wywołać niemałe zamieszanie.

Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?

Pasażerowie zapłacili 150 zł więcej za bilet PKP IC. “W internecie takiej opłaty nie ma”

Do sytuacji doszło w pociągu Polskich Kolei Państwowych. Na stacji Łódź Widzew dosiadło się kilku podróżnych, którzy chcieli kupić bilet u konduktorki. Do głowy by im jednak nie przyszło, że zapłacą sporo więcej, niż się spodziewali.

Powiedziała im, że do kwoty biletu dolicza się z automatu 150 zł, ponieważ w pociągu wszystkie miejsca są zajęte/wykupione

– relacjonuje oburzony świadek zdarzenia. 

Czyli nowi pasażerowie, którzy nie będą mieli gdzie usiąść, muszą płacić jeszcze dodatkowy ‘haracz’

– dodaje w wiadomości do naszego serwisu, a potem wskazuje, że “takiej opłaty nie ma, gdy kupujesz bilet w internecie”.

W przypadku gdy wszystkie siedzenia są wykupione, można nabyć bilet bez gwarancji miejsca, jednak kwota za przejazd pozostaje taka sama. Czy zatem osoby, które nie korzystają z mobilnej sprzedaży biletów, są poszkodowane? O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy PKP Intercity. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, artykuł zostanie zaktualizowany.

PKP Intercity Fot. Piotr Skornicki / Agencja Wyborcza.pl

Ile kosztuje bilet kupiony u konduktora? Regulamin przewoźnika mówi wprost

Na stronie PKP Intercity można znaleźć informacje dotyczące zakupu biletu u drużyny konduktorskiej. Zgodnie z opisanym tam zbiorem zasad, brak biletu należy zgłosić konduktorowi przed wejściem do pociągu lub zaraz po wejściu do niego – w zależności od tego, czy wsiadasz do składu TLK, IC lub EIC z obowiązkową rezerwacją miejsc, czy bez niej. Dodatkowa opłata w takiej sytuacji wynosi 20 zł od osoby.

Jeśli jednak nie znajdziesz konduktora natychmiast i zwyczajnie zajmiesz miejsce w oczekiwaniu na niego, to czeka cię opłata za naruszenie przepisów o przewozie. Jeśli należność opłacisz od razu, to zostanie ona obniżona o 80 proc. do kwoty 150 zł. Dodatkowej opłaty nie dolicza się jedynie, kiedy na stacji nie ma biletomatu, a kasa biletowa jest zamknięta. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW godzinę W w Jaworze
Następny artykułSilna reprezentacja zwiedzających z regionu podczas tegorocznych targów ITE zwiastuje powrót koniunktury w branży turystycznej do poziomu sprzed pandemii