Ludzie sami domagają się absolutyzującego wykorzystania AI, korzystają już z dużych modeli językowych w chwilach dylematów moralnych, gdy nie wiedzą, jak się zachować. Chcieliby, żeby AI stałą się wyrocznią – mówi dr Konrad Maj, jeden z 25 najwybitniejszych absolwentów 25-lecia Uniwersytetu SWPS.
Agata Szczygielska-Jakubowska: Jak pogodzić się z tym, że ktoś, a raczej coś ma za nas myśleć?
Dr Konrad Maj, kierownik Centrum Innowacji Społecznych i Technologicznych HumanTech Wydział Psychologii w Warszawie: – Oczywiście, to budzi pewne emocje, bo sztuczna inteligencja nam pokazuje też jakieś niedoskonałości. Ale sądzę, że nieprawdziwe jest twierdzenie, że sztuczna inteligencja nas zastąpi. Raczej zastąpi pewne czynności, jakie wykonujemy i to my jesteśmy od tego, by zdecydować, które mają być zastąpione. Na pewno w pierwszym rzędzie będą to rzeczy, których nie chcemy robić lub nie jesteśmy w stanie zrobić – żmudne, nieciekawe. Andrew Ng, jedno z ważniejszych nazwisk w świecie AI, powiedział kiedyś, że „rewolucja przemysłowa uwolniła ludzkość od katorgi fizycznej, a sztuczna inteligencja może uwolnić ludzkość od katorgi umysłowej”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS