Toyota zapewniła walczącej o tytuł WRC2 załodze Sami Pajari i Enni Malkonen awans do najwyższej kategorii WRC i już w najbliższy weekend zobaczymy ich w samochodzie Rally1 w ich domowym Rajdzie Finlandii.
Pajari już od jakiegoś czasu uważany jest za przyszłego kandydata na miejsce w fabrycznym samochodzie Toyoty. 22-letni Fin zdążył w tym roku zrobić pozytywne wrażenie odnosząc zwycięstwa w WRC2 na Sardynii i w Polsce.
Przyznając, że jego dotychczasowa kariera w naturalny sposób stworzyła taką szansę, Pajari twierdzi, że nie wywiera to na nim presji i nie chce w swoim debiucie naśladować lub nawet poprawiać rezultatów Martinsa Sesksa, który ma za sobą dość spektakularny debiut w samochodzie Rally1.
– Dla mnie to trochę jak moment prawdy. Nie mam tu na myśli konkretnego wyniku, ale to moment, w którym naprawdę mogę spróbować po raz pierwszy swoich sił w samochodzie Rally1 – powiedział Pajari, który w ramach przygotowań ukończył dwuipółdniowe testy w Toyocie GR Yaris Rally1.
– Marzyłem o tym od bardzo dawna, czyli odkąd rozwijałem swoją karierę w tym kierunku. To naprawdę będzie duży punkt odniesienia.
– Nie stawiam sobie żadnego celu związanego z wynikiem. Nie ma żadnej presji, że muszę pojechać na jakimś poziomie lub uzyskać jakiś konkretny wynik na odcinku specjalnym.
– Chciałbym po prostu dotrzeć do mety i zdobyć jak najwięcej doświadczeń, aby w ten sposób stać się lepszym i przygotować się na przyszłość.
– Oczywiście nikt nie może oczekiwać, że będę walczył o zwycięstwo w pierwszym starcie w Rally1. Jeśli uda nam się osiągnąć dobre wyczucie w samochodzie i cieszyć się jazdą, to myślę, że będzie miało też pozytywny wpływ na czasy na oeasch.
– Myślę, że start w Finlandii takim samochodem będzie trudnym wyzwaniem pomimo, że znam odcinki całkiem dobrze. To może być zupełnie inna historia – dodał Pajari.
Toyota Racing liveries for Rally Finland
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Trzeźwą ocenę możliwości kierowcy podziela szef zespołu Toyoty, Jari-Matti Latvala, który nie spodziewa się, że Pajari powtórzy imponujący występ Seska na Łotwie.
– Nie spodziewam się, że Sami pojedzie na podobnym poziomie, co Martins Sesk na Łotwie -powiedział Latvala Motorsport.com.
– Finlandia to inna historia. Rajd Łotwy był nowy dla większości kierowców poza Sesksem. W Finlandii najlepsi kierowcy mają już duże doświadczenie, więc zaczynasz z innej pozycji.
– Powiedziałem Samiemu, żeby najpierw przyzwyczaił się do samochodu, nabrał doświadczenia i zrozumiał, jak działa hybrydowe Rally1, w którym wszystko dzieje się znacznie szybciej. To pomoże mu w przyszłości.
– W Finlandii, gdybyś chciał od razu dostać miejsce w zespole fabrycznym, musiałbyś znaleźć się w pierwszej trójce lub wygrać rajd. Nie idź tą drogą i nie myśl o tym w ten sposób, a mam nadzieję, że w przyszłym roku będziesz mógł pojechać więcej rajdów w Rally1 – dodał Latvala.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS