Dodano: 29 lipca 2024 11:55
Tematy: daniel jakubowski
To jest Nasz news
Do informacji, które tu opisujemy pierwsi dotarli reporterzy Dziennika Wałbrzych. Dziękujemy za to, że nas czytacie. Jeśli macie ciekawe informacje, lub byliście świadkami zdarzenia / wypadku – dajcie nam znać! Dziękujemy!
Policjant, dzielnicowy z położonej nieopodal Dzierżoniowa niewielkiej Niemczy, realizuje dość niecodzienny plan zdobycia wszystkich najwyższych szczytów górskich Europy. Daniel Piwowarczyk swoją przygodę z górami rozpoczął stosunkowo niedawno. Po praz pierwszy na dłuższą wycieczkę w Sudety wyszedł w 2017 roku. Od tego czasu góry stały się jego pasją, której poświęca całe życie. Kiedy wszedł już na wszystkie najważniejsze szczyty w Polsce postanowił sięgnąć jeszcze wyżej:
– Zrobiłem sobie analizę Korony Europy, jak to wygląda, na które szczyty mógłbym wejść, gdzie dałbym radę dojść. Okazało się, że jest sporo takich szczytów, gdzie to nie przedstawia większej trudności. Na przykład kraje Beneluxu czy Kraje Bałtyckie. Postanowiłem pójść gdzieś tam po odwagę i stwierdziłem, że jednak może bym ugrał coś tutaj w tym temacie i zdobył trochę więcej tych szczytów. – to właśnie Daniel Piwowarczyk, który dziś ma na swoim koncie już 27 europejskich szczytów, w tym te najwyższe w Europie, wznoszące się na ponad 4 tysiące metrów nad poziomem morza.
– Teraz w lipcu miałem okazję być w Szwajcarii. To był taki troszeczkę nieplanowany wyjazd na Dufourspitze. Planem było zdobycie Matterhorn, jednak tam warunki pogodowe nas troszeczkę, na 2 tygodnie przed wyprawą, zmusiły do do zmiany zmiany planów. Stwierdziliśmy, że będziemy wchodzili na Dufourspitze. Dla mnie to był taki strzał w dziesiątkę, bo to jest szczyt właśnie liczący się do do korony Europy. To jest najwyższy szczyt Szwajcarii, ma ponad 4600 m nad poziomem morza. Wszystko wydarzyło się trochę niespodziewanie. Nie miał on być dwudziestym siódmym, a jednak się okazał i udało nam się tam fajnie wejść
REKLAMA
Dzielnicowemu z Niemczy do zdobycie pozostało jeszcze 25 szczytów wliczanych do Korony Gór Europy. Przeznaczył na to kolejnych 5 lat. Czy uda się zdobyć wszystkie? Tego nie wiadomo. Jeden ze szczytów to leżąca na Uralu w Rosji, na granicy Europy i Azji, góra Narodnaja. Tu z powodu trwającej wojny i sytuacji międzynarodowej wejście jest póki co niemożliwe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS