Przesyłkę zaadresowano do francuskiego polityka – szefa resortu spraw wewnętrznych Géralda Darmanina. Nie była ostemplowana – podaje „Daily Mail”.
Po otwarciu okazało się, że do środka wsypano czarny proszek – tajemniczy, sypki materiał zawierał w sobie groźną bakterię. Sam list natomiast charakteryzowała nieprzyjemna treść.
Niepokojąca zawartość przesyłki
Przeprowadzono test proszku, by dowiedzieć się, co zawiera. Wtedy na jaw wyszło, że znajduje sie w nim bakteria Yersinia pestis, wywołująca dżumę – test na obecność pałeczki pokazał „pozytywny” wynik. Warto przypomnieć, że w połowie XIV wieku (w latach 1347-1352) „czarna śmierć” zabiła od 30 do 50 procent ludności Europy. Jej charakterystycznym objawem są dymienice – powiększone, ropiejące węzły chłonne, blisko miejsca ugryzienia. Występuje też wysoka gorączka (powyżej 40 stopni Celsjusza), dreszcze, bóle głowy, wysypka o różnym kształcie, wybroczyny, krwawe wylewy czy posocznica. Oprócz tego niekiedy pojawia się krwawienie z nosa, dróg moczowych, a także pokarmowych.
Materiał zawierający dżumę, znajdujący się w kopercie, która trafiła do Le Poste w Longiv, przesłano do Instytutu Pasteura – centrum medycznego w Paryżu, powstałego z inicjatywy Akademii Nauk. Eksperci z zakresu mikrobiologii, immunologii i chorób zakaźnych będą teraz dalej analizować próbki. Potwierdzą też, czy rzeczywiście znajdowała się w nich groźna bakteria, którą ujawniono przy pierwszych badaniach.
Ruszyło dochodzenie. Śledczy szukają nadawcy
Należy bowiem podkreślić, że poprzedni „wynik może być fałszywie pozytywny” – podaje departament Côte-d’Or. Eksperci z InstytutuPasteura o swoich ustaleniach poinformują śledczych 29 lipca wieczorem. Prokuratura rozpoczęła już w sprawie dochodzenie, by ustalić, kto jest nadawcą listu, zawierającego „zniesławienia i zniewagi” – głównie rasistowskie obelgi, podaje redakcja brytyjskiego dziennika. Kwalifikacja czynu może jednak ulec jeszcze zmianie, w zależności od wyniku kolejnego badania dotyczącego zawartości proszku.
Śledczy chcą też ustalić motyw, jakim kierował się sprawca.
Czytaj też:
Pilne apele dla turystów z Polski. Jesteś w tym wakacyjnym kraju? Lepiej uważajCzytaj też:
Pakistańczyk udawał obywatela ZEA. Polscy pogranicznicy zawrócili go do Korei Południowej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS