A A+ A++

Firma Activision opublikowała rozległy dokument opisujący znaczenie umiejętności podczas matchmakingu. Wynika z niego, że bez tzw. SBMM gracze częściej zniechęcają się do gry.

Źródło fot. Activision Blizzard.

i

Podstawą zbalansowanej rozgrywki w kompetytywnych grach sieciowych jest odpowiedni dobór przeciwników. Najczęściej odbywa się on na podstawie posiadanych przez graczy umiejętności, a system ten określa się jako SBMM (ang. skill based matchmaking). Oczywiście istnieją gry, które z niego nie korzystają, jak na przykład wydane niedawno XDefiant, ale generalnie obecny jest on w większości tego typu produkcji, w tym w serii Call of Duty, co nie wszystkim się podoba.

Przeciwnicy SBMM uważają, że system ten sprawia, iż każdy mecz jest wyrównany, przez co aby wygrać, trzeba się mocno postarać. Część osób gra zaś tylko dla zabawy i okazjonalnie, co sprawia, że nie chcą one wylewać z siebie siódmych potów oraz wierzą, iż przez losowe dobieranie graczy doświadczenie byłoby znacznie przyjemniejsze.

Eksperyment Activision

Activision w styczniu ujawniło, na jakiej podstawie działa matchmaking i okazało się, że głównych czynników jest aż 8, a najważniejsze są jakość połączenia oraz czas dopasowania. Teraz studio opublikowało pokaźnych rozmiarów dokument (25 stron!) zatytułowany „rola umiejętności w matchmakingu”, z którego dowiadujemy się o ciekawym eksperymencie przeprowadzonym na początku roku w Modern Warfare III.

Okazuje się bowiem, iż w tym okresie Activision po kryjomu zredukowało istotność równowagi umiejętności podczas dobierania graczy dla 50% społeczności z Ameryki Północnej.

Wynik eksperymentu raczej nie powinien być zaskakujący – ponad 90% osób, które nieświadomie testowały wspomniany matchmaking, rzadziej grało w Call of Duty, a 10% najlepszych graczy nie odczuło zmiany. Jest to więc dowód na to, że SBMM ma pozytywny wpływ na przyjemność płynącą z rozgrywki. Losowe dobieranie jest korzystne jedynie dla najlepszych, a wśród przeciętnych graczy wywołuje frustracje i powoduje porzucanie gry.

Odkryliśmy, że równoważenie umiejętności z innymi czynnikami matchmakingu w sposób wymierny zwiększa stopień, w jakim większość graczy gra i cieszy się z Call of Duty. Kiedy w matchmakingu istotne są umiejętności, 80–90% graczy doświadcza lepszego rozmieszczenia na koniec meczu, dłużej zostaje z grą i rzadziej opuszcza rozgrywkę.

Cały artykuł znacząco poszerza ten temat, więc jeśli jesteście ciekawi bardziej szczegółowych danych (możecie się na przykład dowiedzieć, w jaki sposób wyliczane są „umiejętności” gracza), to polecam do niego zajrzeć. Wniosek jest jednak taki, że bez SBMM sieciowe strzelanki nie wciągałyby nas na tak długo i nie sprawiałyby, że po każdym meczu mamy ochotę rozegrać kolejny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodziękowanie klubu Stal Mielec dla Mateusza Maka
Następny artykułЗа тиждень Нацбанк продав майже 800 мільйонів доларів на міжбанку