Dodano: 26 lipca 2024 12:42
Tematy: droga głuszyca roman głód ścieżka rowerowa
Mieszkańcy Głuszycy mają nową ścieżkę rowerowo-pieszą. Ma nieco ponad 1,3 kilometra długości i budziła zainteresowanie jeszcze przed oficjalnym otwarciem.
Warto dodać, że ścieżka służyć ma również okolicznym rolnikom jako dojazd do pól podczas prac polowych. Niemniej jednak, ścieżka łącząca centrum Głuszycy z trasą w kierunku kamieniołomu Kamyki i dalej – do granicy z Czechami, ogromnie cieszy mieszkańców, którzy spacerowali tam jeszcze na kilka tygodni przed jej oficjalnym oddaniem do użytku.
– Ścieżka jest rewelacyjna; przepiękne widoki z obu stron, wszędzie zielono, więc to idealne miejsce na spacer z kijkami. Teoretycznie jest to droga dojazdowa do pól, ale widziałam, że korzystają z niej również rowerzyści i piesi. Spaceruje się bardzo przyjemnie, bo nie ma tutaj dużego ruchu, więc można spokojnie przejść trasę, pooddychać świeżym powietrzem i podziwiać widoki. Bardzo polecam – powiedziała jedna z mieszkanek spacerująca po nowej ścieżce.
REKLAMA
Budowa ścieżki nie była jednak łatwa i wiązała się z pewnymi trudnościami oraz stratami w sprzęcie.
– Na dole było wielkie bagnisko, które przysporzyło nam wielu problemów, w tym utopienie się dużej koparki. Musieliśmy odwodnić cały teren. Ponadto na środku ścieżki stała stuletnia lipa, którą udało się uratować. Wszystko to spowodowało, że inwestycja się przedłużyła – mówi Roman Głód, burmistrz Głuszycy.
Ścieżka będzie służyła zarówno rolnikom, jak i mieszkańcom. Co ważne, jest kolejnym małym krokiem w kierunku zamknięcia szlaku rowerowego, który połączy Głuszycę z Wałbrzychem z jednej strony, a z czeskim Broumovem z drugiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS