A A+ A++

Francuzka Pauline Ferrand-Prevot wywalczyła tytuł mistrzyni olimpijskiej w wyścigu MTB cross-country.

32-letnia zawodniczka nie znalazła sobie równych, meldując się na mecie przed Amerykanką Haley Batten i Szwedką Jenny Rissveds,

Paula Gorycka została sklasyfikowana na 27. miejscu.

Zawody przebiegały na wzgórzu Elancourt, który stanowi najwyższy punkt w regionie paryskim (231 m n.p.m) i powstał na terenie dawnego kamieniołomu piaskowca, który do 1975 roku służył jako wysypisko śmieci.

Trasa była interwałowa, o podłożu szutrowym, wijąc się w górę i w dół wzgórza. Nie zabrakło ogrodu skalnego, kilku dropów i hopów.

Było ciepło i słonecznie.

Początkowo prowadziła Austriaczka Laura Stigger, za którą usadowiły się Francuzka Loana Lecomte, Holenderka Puck Pieterse i Pauline-Ferrand Prevot. Paula Gorycka otworzyła zmagania na 28. miejscu.

Czołowa czwórka szybko zyskała znaczną przewagę nad następnymi. Po pierwszej z siedmiu rund kolejne zawodniczki notowały stratę 11 sekund.

Na początku drugiego okrążenia odpadł Stigger, a nieco później przyspieszyła Ferrand Prevot, obejmując samotne prowadzenie. Reprezentantka gospodarzy błyskawicznie budowała swoją przewagę. Pieterse w tym samym czasie zostawiła za plecami drugą z Francuzek.

Trzecią rundę liderka rozpoczęła z przewagą 29 sekund nad Holenderką i 35 sekund nad Lecomte. 53 sekundy traciły Stigger, Haley Batten i Jenny Rissveds, a tylko niewiele więcej Szwajcarka Alessandra Keller i Brytyjka Evie Richards. Gorycka wciąż znajdowała się na 28. pozycji (+3:39).

Ferrand-Prevot nie zwalniała tempa, za to ciekawie zrobiło się daleko za jej plecami. Na czwartym okrążeniu do Lecomte dołączyły Rissveds i Stigger. Zmęczona Francuzka nie wytrzymała ciśnienia, upadając na skalnym zjeździe.

W opałach znalazła się również Pieterse, która na piątej rundzie przebiła oponę. Holenderka spadła na 7. miejsce, tracąc szansę na olimpijskie podium. W walce o srebro i brąz pozostały Batten, Rissveds, Stigger i Keller.

Ferrand-Prevot – jadąca po swój pierwszy w karierze olimpijski medal – na ostatnie okrążenie wpadła z przewagą 3:17 nad Batten i Rissveds oraz 3:36 nad Keller. Na trasie brakowało już zdublowanej Goryckiej, która po drodze zaliczyła upadek.

Szwedka zaatakowała Amerykankę, jednak ta odpowiedziała, a w samej końcówce znalazła siły na to, by odskoczyć od utytułowanej rywalki. Pieterse finiszowała po 4. miejsce.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWichura na Mazowszu. Ogromne utrudnienia dla kierowców na S8
Następny artykułStanowski wprost o zawieszeniu Babiarza. „Niech pan ucieka z tego domu wariatów”