28-letni Japończyk Ryuju Nagayama rywalizował z rok od siebie starszym Hiszpanem Francisco Garrigosem w ćwierćfinale judo w kategorii do 60 kilogramów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Faworytem starcia był Hiszpan, który rok temu został mistrzem świata w Dausze, a w tym roku zwyciężył w mistrzostwach Europy, które odbyły się w Zagrzebiu. Garrigos ma już dwa medale MŚ oraz aż sześć mistrzostw Europy.
Skandal w Paryżu. Nie podał ręki rywalowi. Kibice wysyłają pogróżki
Francisco Garrigos wygrał z Japończykiem przez ippon. – Werdykt zapadł pomimo tego, że Garrigos utrzymał duszenie po tym, jak sędzia podniósł rękę, co oznacza mate (komenda na przerwanie walki). W tym momencie hiszpański judoka powinien zwolnić uchwyt, ale zrobił to dopiero po kilku sekundach. Na sygnał sędziego Nagayama rozluźnił blokadę nogi Hiszpana i pod jego naporem upadł na plecy – pisze WP Sportowe Fakty.
Taki koniec walki bardzo zdenerwował Japończyka. Wzruszył ramionami i odmówił on podania ręki przeciwnikowi. W końcu jednak ukłonił się w stronę rywala i opuścił matę – czytamy w “The Japan Times”.
Potem Japończyk długo rozmawiał ze swoim trenerem i nie chciał przez kilka minut opuścić tatami (specjalny materac do walk w judo). Wydawało się też, że wykonywał dłońmi gesty świadczące o tym, że domaga się powtórki walki. Wszystko to przy gwizdach kibiców.
Jak swoje zachowanie skomentował Hiszpan? Był spokojny i pewien, że nie zrobił nic złego i nie miał złych intencji. – Każdy ma swoje zdanie i musisz dać z siebie w każdej walce 100 proc. Jest tutaj bardzo dużo hałasu i nie słyszałem zbyt dobrze sygnału sędziego. Nie wiedziałem o nim, dopóki arbiter nie podszedł do mnie. Kiedy się pojawił, to puściłem rywala – mówił Garrigos.
Hiszpańskie media informują, że zawodnik otrzymuje pogróżki od japońskich fanów. I to nawet w osobistych mailach.
“Nie zostaniesz dobrze przyjęty w Japonii”, “Nie będziesz w stanie wjechać do Japonii”, “Powinni cię pozwać za próbę morderstwa”, “Nigdy więcej nie nadepniesz na tatami” lub “Co za wstyd, nie powinni już pozwolić ci więcej walczyć w judo” – czytamy w “Relevo”.
Nagayama i Garrigos ostatecznie w Paryżu wywalczyli brązowe krążki. Najlepszy okazał się reprezentant Kazachstanu – Jełdos Smietow, który wreszcie sięgnął po złoto na igrzyskach olimpijskich (w Rio był drugi, a w Tokio – trzeci). Srebrny medal zdobył Francuz Luka Mkheidze.
W niedzielę kolejne rozstrzygnięcia w Paryżu. Szansę na medal ma Polka Klaudia Zwolińska w kajakarstwie górskim. Cały plan niedzielnego dnia można sprawdzić tutaj.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS