A A+ A++

Wiceminister zdrowia Marek Kos poinformował w środę w Sejmie, że niektóre leki biologiczne stosowane w chorobach immunologicznych będą dostępne w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej, a nie jak dotąd w ramach programów lekowych. Ma do tego doprowadzić SZNUR tzw. Szybka nowelizacja ustawy refundacyjnej

Leki biologiczne to produkty lecznicze zawierające jedną lub więcej substancji czynnych wytwarzanych przez organizm żywy lub pochodzących z organizmu żywego: hormony, enzymy, przeciwciała monoklonalne, produkty krwiopochodne, surowice, szczepionki. Terapie biologiczne stosowane są w chorobach immunologicznych m.in. w łuszczycy czy reumatoidalnym zapaleniu stawów ale także w chorobach nowotworowych czy mukowiscydozie.

Według informacji Ministerstwa Zdrowia z programów lekowych z wykorzystaniem leków biologicznych korzysta ponad 38 tys. osób. Wiceminister zdrowia Marek Kos przekazał w środę podczas sejmowej komisji zdrowia, że w ramach programów lekowych refundowane są terapie biologiczne m.in. w chorobie Leśniewskiego-Crohna, atopowym zapaleniu skóry, toczniu rumieniowatym czy łuszczycowym zapaleniu stawów.

Marek Kos powiedział, że resort zdrowia planuje przenieść część leków biologicznych z programów lekowych i udostępnić je pacjentom w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.

“To nie będzie łatwa organizacyjnie zmiana, nie powiem, że tania i szybka, chociaż planujemy ją w tzw. szybkiej nowelizacji ustawy refundacyjnej, która niedługo się pojawi. To potrwa z pewnością kilka miesięcy, ale chcemy jak najszybciej wprowadzić te zmiany, żeby pacjenci uzyskali dostęp do terapii nie tylko w warunkach programu lekowego, nie tylko w leczeniu szpitalnym – powiedział wiceminister.

Jest to informacja odmienna od deklaracji Ministerstwa Zdrowia pod poprzednim kierownictwem, które kilkukrotnie mówiła, że powinien to być prosty przekaz i szybkie wdrożenie tego rozwiązania. Kilkukrotnie padały nawet konkretne daty.

Prof. Brygida Kwiatkowska, krajowa konsultant w dziedzinie reumatologii, w swoim wystąpieniu podkreśliła podczas posiedzenia komisji, że potrzebny jest szerszy dostęp do terapii biologicznych, ponieważ w związku ze starzeniem się społeczeństwa zapalne choroby autoimmunologiczne będą występowały coraz częściej. Doprecyzowała, że szerszy dostęp to nie zwiększanie ilości dostępnych leków, bo tu jest wszystko w najlepszym porządku. W jej ocenie, należy zwiększyć liczbę punktów opieki nad pacjentami z chorobami reumatologicznymi poprzez danie możliwości leczenia najbardziej skutecznymi terapiami – w postaci leków biologicznych lub biorównoważnych, w przypadku utraty patentu w placówkach AOS, które są zdecydowanie bliżej potrzebujących pacjentów. Zaznaczyła, że wprowadzenie możliwości leczenia ambulatoryjnego poszerzy dostępność do cząsteczek, które powstają, jak również tych, które już są w programach lekowych.

Prof. Kwiatkowska przekazała posłom, że w Polsce leczenie lekami biologicznymi i innowacyjnymi syntetycznymi jest dostępne dla ok. 4 proc. populacji pacjentów reumatologicznych z chorobami zapalnymi, podczas gdy w krajach wysoko rozwiniętych z tej możliwości leczenia korzysta ok. 20-30 proc. potrzebujących ich chorych.

Będący obecny na posiedzeniu Komisji i zabierający głos Grzegorz Rychwalski z Polskiego Związku Firm Farmaceutycznych, które od kilku lat stara się zainteresować kolejne kierownictwa MZ pomysłem przeniesienia leków bologicznych, które utraciły patent i dla których istnieje realna konkurencja skutkująca znacznym obniżeniem ceny (z 5500 na ok. 300 pln), do opieki ambulatoryjnej zwrócił uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt w tym procesie:

Jednocześnie z nowelizacją ustawy i wprowadzeniem kolejnej kategorii dostępności dla leków biologicznych i biorównoważnych, należy pracować nad sposobem wdrożenia i przygotowaniem przepisów wykonawczych. Inaczej po dobrym ruchu – przekierowania leczenia do AOS, staniemy przed problemem kolejnych długich miesięcy z wdrażaniem tej zmiany do praktyki medycznej. Przy zmianie kategorii dostępności z programów lekowych na inną zaproponowaną przez MZ, możemy stanąć w obliczu przerwy w leczeniu dla części pacjentów.

Jak widzimy po posiedzeniu Komisji Zdrowia, są chęci, są zapowiedzi zmian i merytoryczne podejście wszystkich stron. Należy uzbroić się w trochę cierpliwości i oczekiwać skokowej zmiany w dostępności do leków biologicznych. Z korzyścią dla polskich pacjentów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSUV-y Forda z dopłatą. Oto nowe rodzinne modele
Następny artykułKonsultacje dotyczące dotacji z funduszy UE w Sosnowcu już 2 sierpnia