W kopalni wapienia w powiecie radomszczańskim doszło do tragedii. Wypadek w kopalni w Rogaszynie w piątek późnym popołudniem zakończył się śmiercią 55-letniego górnika.
Wypadek w kopalni w Rogaszynie
Do tragedii doszło po godzinie 18 w piątek, 26 lipca, w kopalni wapienia w powiecie radomszczańskim. Służby dostały informację o górniku, który został przysypany urobkiem mielonego wapnia.
Informacja o zdarzeniu wpłynęła do służb około godz. 18.30 – mówi brygadier Jędrzej Pawlak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.
Na miejsce wysłano strażaków, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pojechali też ratownicy ze specjalistycznych grup ratownictwa, zabierając ze sobą psy wyszkolone do poszukiwań ludzi na gruzowiskach.
Na pomoc było już za późno
Przysypanego wapniem górnika udało się częściowo odkopać. Niestety, na pomoc było już za późno.
Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz LPR stwierdził zgon – mówi kapitan Marek Jeziorski, oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku.
Lekarz z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny. Szczegółowo okoliczności tragicznego wypadku w kopalni w Rogaszynie wyjaśnia będzie policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Radomsku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS