Para oszustów w bezwzględny sposób wykorzystała ufność i dobre serce 82-letniej mieszkanki Legnicy. Zagadnęli staruszkę na ulicy i tak zmanipulowali, że pożyczyła im 6 tysięcy złotych, których rzekomo potrzebowali na szpitalną operację.
Seniorka wracała przed południem do domu, gdy na ulicy zaczepiła ją para nieznajomych. Kobieta i mężczyzna pytali o drogę do szpitala. Opowiedzieli zmyśloną historię o hospitalizowanym bracie, do którego przyjechali w odwiedziny. Żalili się, że muszą zapłacić za operację, a mają tylko euro. Poprosili o możliwość przechowania bagażu w mieszkaniu starszej pani.
Zostawili zamkniętą na kłódkę torbę, w której rzekomo miały znajdować się cenne rzeczy. Z czystej życzliwości kobieta zaproponowała, że pożyczy im pieniądze na operację. Ucieszyli się. Zapewniali, że jak za dwie godziny wrócą po bagaż, to zwrócą pieniądze z nawiązką. Poszli i przepadli jak kamień w wodę. Staruszka zrozumiała, że została oszukana. Powiadomiła policję.
Jak się okazało, w torbie był płyn do prania, kartki papieru i puste pudełko po butach.
– Apelujemy o zachowanie rozwagi w rozmowie z nieznajomymi – mówi mł. asp. Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. -Nie należy ufać każdej osobie, która zaczepia nas na ulicy, nie każdy może mieć dobre zamiary. Rozmawiajcie ze swoimi sąsiadami, znajomymi, członkami rodziny i przestrzegajcie ich przed oszustami. Gdy ktoś znajdzie się w podobnej sytuacji, to zanim podejmie jakąkolwiek decyzję, powinien skonsultować się z zaufaną osobą.
FOT. PIXABAY
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS