A A+ A++

Blanka Lipińska w sprytny sposób zapełniła lukę w polskiej literaturze erotyczno-kryminalnej. Jej debiutancka książka “365 dni” sprzedała się w sporym nakładzie, a Lipińska poczuła, że nie może zamykać się wyłącznie na pisanie. Szybko odnalazła się w pozowaniu na ściankach, udzielaniu wywiadów i mędrkowaniu o łóżkowych zwyczajach Polaków. W czwartek swojej premiery doczekała się pierwsza ekranizacja jej “dzieła”. Choć nie minęła nawet dobra od pierwszego seansu, Blanka już zapowiada, że jesienią wraca na plan filmowy. Zadowoleni?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEwakuacja dwójki turystów w Bieszczadach
Następny artykułZabytki pod szczególną ochroną