Pięciu mężczyzn z szubińskiej i kcyńskiej gminy zatrzymali nakielscy funkcjonariusze drogówki i służby patrolowej. Trzech z nich trafi przed oblicze sądu.
Patrole policji w powiecie nakielskim podczas weekendu starały się wyeliminować z ruchu drogowego osoby w stanie spożycia, jak również nietrzeźwych i pijanych kierowców. Dzisiaj podsumowali efekty swojej pracy. Okazało się, że srogie kary przestały być straszne. Większość oswoiła się z nimi. Dodajmy, że nie była to zorganizowana akcja policyjna, a po prostu efekty rutynowych kontroli.
Amatorzy jazdy na podwójnym gazie zostali ukarani. – Niestety, pomimo bardzo wielu akcji profilaktycznych, mających na celu uzmysłowienie, jak dużym zagrożeniem jest kierowaniem pojazdami pod wpływem alkoholu wiele osób cały czas za nic ma życie swoje oraz innych i postanawia ruszyć w trasę po spożywaniu alkoholu – informuje st. sierż. Kamil Smoliński, p.o. oficera prasowego KPP w Nakle.
Już w piątek 54-letni kierowca z szubińskiej gminy wyjechał na przejażdżkę rowerową. Wcześniej postanowił dodać sobie otuchy i spożył alkohol. Nie była to mała ilość, ponieważ w wydychanym powietrzu zapisano na jego konto 2,6 promila alkoholu w organizmie. Tym samym zasłużył na mandat w wysokości 2.500 zł.
Dzień później 43-letniego rowerzystę zatrzymano w Szubinie około 19.00. Ten pozwolił sobie na dużo więcej niż poprzednik. W organizmie miał 3,5 promila w wydychanym powietrzu. Zatrzymany za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Wniosek funkcjonariusze drogówki już wysłali.
Najmniej lekkomyślny chociaż także pijany był rowerzysta zatrzymany o 17.30 przez kcyńskich patrolowców w jednej z gminnych miejscowości. 49-letni mężczyzna wydmuchał 1,5 promila alkoholu. W tym przypadku funkcjonariusze nie skierowali wniosku do sądu, ale uszczuplili budżet nietrzeźwego o 2.500 zł.
Tyle o nietrzeźwych rowerzystach, ale to nie wszyscy ukarani podczas minionego weekendu. Motorowerem około 22.00 jechał 20-latek zatrzymany do kontroli trzeźwości w Szubinie. Ten miał więcej niż 2 promile alkoholu w organizmie. Stanie przed sądem i grozi mu maksymalnie 3 lata pozbawienia wolności.
W sobotę motocyklem wyjechał na drogę 73-letni mężczyzna mieszkający na terenie szubińskiej gminy. Około 19.00 został zatrzymany przez patrol policji. – Jego styl jazdy wskazywał, że znajduje się pod działaniem alkoholu. Miał promil alkoholu – dodaje sierż. Kamil Smoliński. Policjanci przekazali odpowiednie dokumenty sądowi. Podobnie jak zatrzymanemu na motorowerze grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy. Od października ubiegłego roku obowiązują nowe przepisy. Za popełnienie przestępstwa prowadzania pojazdów w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila w wydychanym powietrzu) dopuszczają między innymi karę do 16 lat więzienia w przypadku spowodowania wypadku z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu lub zakończonego śmiercią. Maksymalnie 3 lata otrzyma recydywista tylko za jazdę po wypiciu alkoholu. Dodatkowo, począwszy od marca bieżącego roku za jazdę po pijanemu można stracić auto.
Cezary Kucharski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS