Steam to potężna platforma cyfrowa z grami na PC. Valve jest jednak oskarżane o łamanie przepisów antymonopolowych i niszczenie rynku, czy nawet manipulowanie nim. Ostatni zarzut pochodzi z procesu, jaki wytoczono firmie.
Dokumenty złożone w pozwie przeciwko Valve ujawniają m.in. stan zatrudnienia czy informacje dotyczące wypłat dla pracowników. Dane zostały częściowo zredagowane, ale dalej zawierają pewne detale pochodzące z lat 2009-2021. W całym Valve zatrudniono 336 ludzi, z czego przy samym Steam działa jedynie 79 osób. To mało jak na tak ogromną platformę, na której co roku wydawanych jest ponad 10 tysięcy gier.
Z procesu związanego z manipulowaniem rynkiem przez Valve wyciekają informacje związane z działalnością Steam.
Warto przypomnieć, iż w 2015 r. za Steam odpowiadało 115 pracowników, więc z biegiem lat nastąpiła redukcja zatrudnienia. W szczytowym okresie w 2016 roku Valve zatrudniało 371 osób.
Co ciekawe, większość wynagrodzeń Valve nadal jest przydzielana pracownikom zajmującym się tworzeniem gier i zawsze tak było.
Valve generuje około 6,5 miliarda dolarów rocznie – czyli mniej więcej tyle samo, co Electronic Arts (7,5 mld USD) – Ars Technica wskazuje, że ta ostatnia firma zatrudnia ponad 13 000 pracowników.
Co ciekawe, płace brutto Valve utrzymują się na stosunkowo stałym poziomie od 2017 r., a dane skorygowane o inflację wskazują, iż korporacja wydaje rocznie około 425–450 mln dolarów na koszty związane z personelem.
Sam proces, który ruszył w czerwcu w Wielkiej Brytanii jest związany z rzekomym manipulowaniem rynkiem gier przez Valve za pomocą Steam. Chodzi o sztuczne zawyżanie cen produktów. W ramach rekompensaty Valve miałoby zapłacić 840 milionów dolarów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS