Igrzyska olimpijskie w Paryżu wystartują za równo tydzień. Wystąpią na nich tysiące sportowców, którzy zmierzą się w 329 konkurencjach w 32 dyscyplinach. W stolicy Francji pojawią się też reprezentanci Polski. Mowa o Idze Świątek, polskich siatkarzach i siatkarkach, Ewie Swobodzie, czy też innych lekkoatletach. I choć walka o medale jeszcze się nie rozpoczęła, to już w sieci wybuchła burza. Wszystko przez organizatorów igrzysk, którzy na głównej stronie imprezy zamieścili listę uczestników, a także ich zdjęcia. I to właśnie owe fotografie wywołały niemałe kontrowersje. Teraz polska organizacja pokazała, jak zrobić to właściwie.
PKOl jako wzór. Odpowiada organizatorom igrzysk. “No i to są zdjęcia”
Zdjęcia zmieszczone przez organizatorów igrzysk były zrobione blisko, a niektóre były wręcz zamazane. Wielu internautów miało tylko jedno skojarzenie – sportowcy wyglądają jak kryminaliści. “Czy oni należą do jakiegoś gangu, czy o co w tym wszystkim chodzi?”, “Wyglądają tak, jakby mówili: ‘Mamy twoją rodzinę'” – żartowali.
W zupełnie innym stylu fotografie przygotował Polski Komitet Olimpijski. Widać diametralną różnicę, a efekty pokazał Jakub Balcerzak na X. Opublikował zdjęcia polskich siatkarzy przygotowane przez PKOl. Są one zrobione z innej perspektywy – nie widać tylko twarzy zawodników, a również klatkę piersiową. Fotografie są wyraźne i zrobione bardzo profesjonalnie. Co więcej, w większości sportowcy mają radosną minę i uśmiechają się od ucha do ucha. Tego właśnie zabrakło na zdjęciach opublikowanych przez organizatorów igrzysk.
Tak czy inaczej, fotografie PKOl bardzo przypadły do gustu internautów. Stwierdzili wprost, że organizatorzy imprezy we Francji powinni się uczyć od polskiego komitetu. “Niesamowite, nie wyglądają jak poszukiwani kryminaliści, jednak się da”, “Tu już nie wyglądają jak na zdjęciach policyjnych”, “Chyba ich uniewinnili, że tacy zadowoleni”, “Chociaż tutaj nie wyglądają jak zorganizowana grupa przestępcza”, “No i to są zdjęcia” – pisali użytkownicy X.
Polskie nadzieje medalowe
To właśnie siatkarze będą jedną z naszych największych nadziei olimpijskich na medal. W tym sezonie wywalczyli już brąz Ligi Narodów i triumfowali w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. Spore szanse będą też miały zawodniczki Stefano Lavariniego. Jednak największe oczekiwania eksperci i kibice mają wobec Igi Świątek.
Polka może zgarnąć nawet dwa medale – w singlu i mikście, w którym ma wystąpić w parze z Hubertem Hurkaczem. O tym, czy ostatecznie wystartuje z rodakiem, przekonamy się wkrótce. Hurkacz przechodzi rekonwalescencję po kontuzji, jakiej nabawił się na Wimbledonie. Jego udział w imprezie w Paryżu stoi pod znakiem zapytania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS