Strajk skończył się po 48 godzinach i okazuje się, że z terminala zamiast 3-4 tys. kontenerów dziennie, powinno ich wyjechać 20 tys., aby rozładować zator, jednak takich możliwości przerobowych nie ma. – Likwidacja spiętrzenia potrwa 6-7 dni roboczych.
Jeżeli dojdzie do strajków w przyszłym miesiącu, opóźnienia będą jeszcze większe. Tymczasem sytuacja w transporcie morskim jest wystarczająco trudna bez protestów. Ceny transportu kontenerów rosną, sięgają 9 tys. dol. Wydłuża się czas przewozu do ponad 50 dni – wskazuje przedstawiciel Forta Logistics.
Dodaje, że rośnie obciążenie terminali średniej wielkości, dotychczas nie będących aż takim stopniu eksploatowanych co stawia te terminale jak i ich pracowników w nowej, trudniej sytuacji. – Tam też już pojawiają się głosy o strajkach ze względu na ogromne obłożenie praca względem dotychczasowych obciążeń – ostrzega Starosta.
Czytaj więcej
Chodzi o terminale takie jak Tangier w Afryce lub Sines albo Le Havre w Europie, które armatorzy wykorzystują do przeładunków. – Są potrzebne, aby skrócić pętlę, na których pływają statki. Zatłoczenie terminali jest kompletne, w Rotterdamie statki czekają na redzie 5 dni. Myśleliśmy, że pandemia to coś najgorszego. Życie udowodniło, że nie do końca tak jest – zauważa Paweł Starosta z Forta Logistics.
Powtórka z rozrywki
Tuż przed weekendem ZDS i związek zakończyły czwartą rundę negocjacji w sprawie nowego układu zbiorowego pracy. ZDS zaproponował układ zbiorowy pracy z dwiema opcjami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS