Jeszcze w tym roku będzie można dostać dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. Każdy, kto kupi elektryka, może dostać nawet 40 tys. złotych. To efekt zmian, które nastąpiły w Krajowym Planie Odbudowy.
Ministrowie finansów poszczególnych krajów członkowskich UE zaakceptowali proponowane przez Polskę zmiany w Krajowym Planie Odbudowy, na które – 2 lipca zgodziła – się już Komisja Europejska. Oznacza to, że do Polski popłynie wkrótce ponad 30 mld zł. Część tej kwoty przeznaczona zostanie na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych, które ruszyć mają jeszcze w tym roku. Nie będzie też podatków od samochodów spalinowych. Polska szykuje się waśnie do złożenia dwóch wniosków dotyczących wypłaty środków z Krajowego Planu Odbudowy. W sumie chodzi o ponad 30 mld zł. Jak powiedziała dziś w TVP Info minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz:
Środki, o których uruchomienie stara się Polska, przeznaczone zostaną m.in. na “cały zestaw inwestycji infrastrukturalnych”, jak np. budowa elektrowni wiatrowych na Bałtyku czy modernizacja linii kolejowych.
Pełczyńska-Nałęcz przypomniała, że akceptacja zmian w KPO to dobre wiadomości dla polskich kierowców. Pierwotne zapisy Krajowego Planu Odbudowy, akceptowane jeszcze przez rząd Mateusza Morawieckiego, zakładały bowiem wprowadzenie w Polsce podatku od posiadania samochodu spalinowego i – płaconej przy rejestracji pojazdu – opłaty “klimatycznej”. Unijna zgoda na polskie propozycje zmian w KPO oznacza zastąpienie cyklicznego – naliczanego corocznie – podatku od posiadania samochodów zmianami w sposobie naliczania akcyzy (pobierana jednorazowo przy sprowadzeniu pojazdu na terytorium Polski) i wprowadzenie dopłat do zakupu samochodów elektrycznych.
Otwartą pozostaje jednak kwestia wspomnianej opłaty klimatycznych, które – teoretycznie – mogłyby uderzyć w polskich kierowców. Jak na tę sprawę zapatruje się minister funduszy i polityki regionalnej?
Szefowa MFiPR mówiła także o dopłatach do samochodów elektrycznych. Jeszcze w ubiegłym miesiącu w Ministerstwie Klimatu usłyszeliśmy, że dopłaty mają być przeznaczone na zakup, leasing lub wynajem długoterminowy pojazdów zeroemisyjnych (elektrycznych). Przedstawiciele resortu potwierdzili też wcześniejsze doniesienia, w myśl których wysokość dotacji do zakupu używanego pojazdu wynosić ma nie więcej niż 40 tys. zł dla osoby fizycznej. Warunki to:
- limit cenowy używanego samochodu – 150 tys. zł,
- wiek – maksymalnie 4 lata.
Dla samochodów nowych dopłata miałaby wynosić 30 tys. zł. W przypadku leasingu czy wynajmu długoterminowego, wysokość wsparcia nie będzie mogła przekroczyć wielkości opłaty wstępnej, a limit cenowy objętych dofinansowaniem samochodów określono na 225 tys. zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS