A A+ A++

Z nieba leje się żar, a mieszkańcy kilku miejscowości w gminie Siedliszcze mają problem z bieżącą wody. Chyba nie było gorszego momentu na awarię wodociągu. A najgorsze jest to, że gmina nie może ustalić źródła problemu. Ludzie łapią wodę do wiader, czasami muszą się umyć w przydomowych basenach.

– Gmina Siedliszcze boryka się z awarią sieci wodociągowej zasilanej z ujęcia w Bezku Kolonii, która powoduje potężne straty wody. Niestety, wciąż nie udało się nam zlokalizować wycieku – poinformował Urząd Miasta w Siedliszczu.

Problem z wodą zaczął się przed tygodniem, w sobotę. Nagle przestała płynąć w kranach. Chociaż mieszkańcy zgłaszali braki urzędnikom z gminy, trudno było ustalić, co się stało. – Nie ma żadnych wycieków, nie wiadomo, co się tak naprawdę dzieje – przyznaje burmistrz Siedliszcza Hieronim Zonik. – Pracownicy przeczesują sieć wodociągową w terenie, chodzą po polach, szukają awarii, a tej nic nie widać.

– Raz woda jest, raz jej nie ma – mówi mieszkaniec Bezku Kolonii. – Jak sołtyska poinformowała, że wody może nie być, to nałapaliśmy jej do wiader i wanny. Do łazienki nie dało się wejść. Ale okazało się, że wtedy akurat płynęła z kranu. A jak mówili, że włączają wodociąg i będzie dostęp do wody w określonym czasie, to wtedy akurat jej nie było. Musiałem się umyć w basenie na podwórku.

Kłopot mają osoby, które korzystają z ujęcia w Bezku kolonii, czyli mieszkańcy Bezku wsi, Bezku kolonii, Julianowa, Jankowic, Kamionki i Adolfina.

– To dziwna awaria, bo pojawiła się wtedy, kiedy zrobiło się tak sucho. Wodociąg funkcjonuje od kilkunastu lat i nigdy niebyło takiego problemu. Przejrzeliśmy każdy metr sieci i nic nie znaleźliśmy, żadnej nieszczelności, zapadnięcia, niczego, co by wskazywało, że jest jakiś wyciek – mówi burmistrz.

Być może suche i spękane podłoże z margla, które występuję w tamtym terenie nie daje wydostać się wodzie na powierzchnię.

– Dochodzi do tego większe zużycie wody w taki upał, podlewanie trawników i ogrodów, napełnianie basenów, a może ktoś z hydrantu w nocy wylewa wodę na pola? To wszystko też może mieć wpływ na to, że są takie braki – uważają urzędnicy z Siedliszcza.

Ujęcie w Bezku wspomaga przepompownia w Mogielnicy, która dostarcza wodę z ujęcia w Siedliszczu. Tylko dlatego mieszkańcy, może nie regularnie, ale jednak, mają wodę w kranach. – Pracownicy niemal na okrągło siedzą na ujęciu w Bezku. Gdy tylko zbiornik wyrównawczy opróżnia się, napełniają go, żeby móc nadal podawać wodę do sieci. Przy okazji apelujemy do mieszkańców, żeby ograniczyli wykorzystanie wody do podlewania. Zobaczymy czy to coś pomoże. (bf)

News will be here

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Sądecki zielnik etnobotaniczny”
Następny artykułDawid Murek został szkoleniowcem będzińskich siatkarzy. Klub zyskał też sponsora tytularnego