A A+ A++

Zgodnie z umową park na Tarchominie miał być gotowy już w październiku. Dzielnica dwukrotnie przedłużała teremin zakończenia prac, ale w końcu straciła cierpliwość i zerwała umowę z wykonawcą. Ten zaklina się, że jest niewinny. To skąd opóźnienie?

“Odstąpiliśmy od umowy z wykonawcą parku przy ul. Botewa. Decyzja została podjęta ze względu na to, że wykonawca nie zrealizował inwestycji pomimo wydłużenia terminu o osiem miesięcy” – zakomunikowali we wtorek, 16 lipca urzędnicy z Białołęki.

– Urzędnicy naszym zdaniem chcą nas oszukać. Wykonawcy robót są na skraju bankructwa – z oburzeniem przekonywała “Wyborczą” Wiktoria Stawicka z firmy Nafibud, która za prace nad parkiem na Tarchominie miała dostać ponad 6 mln zł. To jedna z najbardziej pechowych inwestycji na Białołęce. Dzielnica boryka się z nią już od 2019 r.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodtopienia na parkingu przy ul. Reja/Mireckiego (zdjęcia)
Następny artykułW środę prezentacja Radomiaka Radom