Poseł Marcin Romanowski został zatrzymany na
polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w
Funduszu Sprawiedliwości – podała Prokuratura Krajowa. Dodała, że
Romanowski zostanie doprowadzony do PK w celu przeprowadzenia z jego
udziałem czynności w charakterze podejrzanego.
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej poinformował w poniedziałek, że
tego dnia zatrzymano oraz przeszukano Marcina Romanowskiego. “Ta
czynność przebiegła normalnie, spokojnie. Nie było żadnych sytuacji
nadzwyczajnych” – dodał Przemysław Nowak. Romanowski został zatrzymany w
miejscu zamieszkania.
Prok. Nowak przekazał, że prokurator podpisał postanowienie o
przedstawieniu zarzutów i postanowienie o zatrzymaniu i doprowadzeniu
posła Marcina Romanowskiego do prokuratury. “Dzisiaj koło godziny 14 to
postanowienie zostało zrealizowane – poseł Marcin Romanowski został
zatrzymany” – dodał i powiedział, że zostanie doprowadzony do
prokuratury celem przeprowadzenia z nim czynności w charakterze
podejrzanego. Oba postanowienia zostały sporządzone w poniedziałek.
Podkreślił także, że posłowi Romanowskiemu nie ogłoszono jeszcze zarzutów, których jest 11.
O złożeniu w imieniu zatrzymanego posła sześciu wniosków o wyłączenie
prokuratorów Lewandowski poinformował w poniedziałek we wpisie na X
(Twitterze).
“W związku z zatrzymaniem posła Marcina Romanowskiego i zamiaru
przeprowadzenia z nim czynności procesowych, składam w jego imieniu 6
wniosków o wyłączenie prokuratorów z uwagi na ujawnione okoliczności,
które wywołują uzasadnione wątpliwości co do ich bezstronności w
sprawie” – czytamy.
Jak wskazał, pięć z tych wniosków dotyczy prokuratorów wchodzących w
skład Zespołu Śledczego nr 2 w Prokuraturze Krajowej. Lewandowski
ocenił, że zebrany przez niego w trakcie przygotowania do obrony
Romanowskiego materiał wskazuje, że dwóch z tych prokuratorów było
“sygnatariuszami publicznych apeli krytycznych wobec działalności
poprzedniego kierownictwa Ministra Sprawiedliwości i poprzedniego rządu”
– w którego skład wchodził, jako wiceszef MS, Romanowski.
“W stosunku do 3 prokuratorów poprzedni Prokurator Generalny Zbigniew
Ziobro wydawał decyzje personalne, które były dla nich niekorzystne w
roku 2016, zaś prokuratorzy ci zostali natychmiast awansowani osobiście
przez Adam Bodnara (oponenta politycznego poprzedniego kierownictwa
Ministerstwa Sprawiedliwości)” – napisał Lewandowski.
Jeden ze wskazanych we wnioskach Lewandowskiego prokuratorów miał
natomiast, według niego, brać udział “w czynności, w trakcie której
doszło do siłowego wejścia do domu poprzedniego Ministra Sprawiedliwości
pod jego nieobecność, po uprzednim rozwaleniu drzwi i zaklejeniu kamer
monitoringu, co rażąco naruszało zasady przeprowadzenia tego rodzaju
czynności i było nieproporcjonalne”.
W opinii Lewandowskiego, “wszystkie te okoliczności wskazują na
uzasadnione podstawy, że prowadzone przez prokuratorów śledztwo
obejmujące przecież swym zakresem czyny mające być rzekomo popełnione
przez poprzedniego Ministra Sprawiedliwości i poprzednie kierownictwo
nie będzie prowadzone bezstronnie”.
“Dodatkowo składam wniosek o wyłączenie Dariusza Korneluka
(prokurator krajowy – przyp. PAP) od rozpoznania wniosków o wyłączenie 5
prokuratorów z uwagi na brak jego bezstronności wynikający nie tylko z
licznych wypowiedzi publicznych przesądzających de facto sprawstwo i
winę Romanowskiego, ale także z faktu wydania przez Ziobrę decyzji
kadrowych, które były przez niego oceniane jako niekorzystne, jak
również wobec przynależności do Stowarzyszenia Lex Super Omnia, które
zajmowało jednoznacznie krytyczne stanowisko wobec obozu politycznego
Marcina Romanowskiego” – napisał Lewandowski. Jego zdaniem “dodatkowym
argumentem jest fakt wadliwości +powołania+ Dariusza Korneluka”.
Pełnomocnik Romanowskiego opublikował również na platformie X inny
wpis, w którym przekonywał, że – pomimo uchylenia Romanowskiemu
immunitetu przez Sejm – podczas zatrzymania posła “doszło do rażącego
naruszenia prawa i pogwałcenia prawa międzynarodowego”. Według
Lewandowskiego, Romanowski posiada “drugi immunitet”, a także korzysta z
przywileju nietykalności osobistej ze względu na swoje członkostwo w
delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
W jego opinii “w przypadku woli pociągnięcia go do odpowiedzialności
karnej, zatrzymania i tymczasowego aresztowania Prokuratura była
zobowiązana wystąpić do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy o
uchylenie mu immunitetu w odpowiedniej procedurze”. “Immunitet
przysługujący Marcinowi Romanowskiemu ma charakter stały i chroni go do
zakończenia kadencji” – dodał, powołując się na art. 15 Układu ogólnego w
sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy z 1949 r.
Poseł Marcin Romanowski odmówił podpisania protokołu zatrzymania,
oświadczając, że miało ono charakter bezprawny; poseł zostanie
prawdopodobnie w ciągu godziny lub dwóch przewieziony do Prokuratury
Krajowej – poinformował adwokat polityka, mec. Bartosz Lewandowski.
Dodał, że Romanowski prawdopodobnie w ciągu godziny lub dwóch
zostanie przewieziony do Prokuratury Krajowej. Przekazał, że w
mieszkaniu Romanowskiego nie zabezpieczono żadnych materiałów istotnych
dla sprawy. Poinformował, że zanim poseł został wyprowadzony, został w
jego obecności przeszukany, by sprawdzić czy nie posiada przy sobie
przedmiotów, które mogłyby stanowić dowód w sprawie.
Mecenas podkreślił, że dziwi go – jak to określił – spektakularny
sposób zatrzymania posła, jako że jeszcze w piątek deklarował on, że
dobrowolnie podda się wszystkim czynnościom związanym ze śledztwem.
Lewandowski oświadczył, że mają “bardzo poważne argumenty prawne”, by
twierdzić, że zatrzymanie Romanowskiego było bezprawne.
Pytany, czy będzie uczestniczył w czynnościach wykonywanych z
Romanowskim w PK, Lewandowski przekazał, że wybiera się na miejsce, by
uczestniczyć w przesłuchaniu.
Zapytany został też o to, jak Romanowski zachowywał się przed
zatrzymaniem. “Godnie, pan minister Romanowski zachowuje się godnie. Na
pewno nie unika, jest świadomy tych represji, które go w chwili obecnej
spotykają. Jestem pełen podziwu dla niego” – oświadczył adwokat.
Dodał, że Romanowski w stosownym czasie przedstawi komunikat w tej sprawie.
Mec. Lewandowski poinformował o zatrzymaniu posła.
“Właśnie ABW dokonuje zatrzymania posła na Sejm RP Marcina Romanowskiego
na polecenie Prokuratury Krajowej” – napisał Lewandowski na platformie
X.
O zatrzymaniu poinformował wkrótce potem rzecznik Prokuratury
Krajowej prok. Przemysław Nowak. Potwierdził też wcześniejsze
informacje, że Romanowskiego, na polecenie prokuratora, zatrzymali
funkcjonariusze ABW.
“W toku śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w Funduszu
Sprawiedliwości prokurator uzyskał materiał dowodowy pozwalający na
przedstawienie Marcinowi Romanowskiemu zarzutów popełnienia 11
przestępstw, w tym brania udziału w zorganizowanej grupie mającej na
celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez
przekraczanie uprawnień, niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie
nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w
mieniu Skarbu Państwa” – przypomniał prok. Nowak.
Według prokuratury konieczność zatrzymania Romanowskiego wynikała
przede wszystkim “z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego
utrudniania postępowania (tzw. obawa matactwa procesowego), a nadto z
potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego”.
“Potwierdzam, że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
zatrzymali pana posła Marcina Romanowskiego na polecenie Prokuratury
Krajowej. W tej chwili trwają czynności w miejscu zamieszkania
Romanowskiego. Po zakończeniu czynności pan poseł zostanie zawieziony do
Prokuratury Krajowej” – przekazał Dobrzyński.
Zgodnie z Kodeksem postepowania karnego, zatrzymanie może trwać
najdłużej 48 godzin. W tym czasie organy ścigania powinny wykonać
niezbędne czynności i zwolnić osobę zatrzymaną, jeśli nie zostanie
podjęta decyzja o przekazaniu zatrzymanego do dyspozycji sądu wraz z
wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wniosek ten sąd musi
rozpoznać w ciągu kolejnych 24 godzin.
W piątek
Sejm uchylił immunitet Romanowskiemu, politykowi Suwerennej Polski,
posłowi klubu PiS, a także wyraził zgodę na jego zatrzymanie i
tymczasowe aresztowanie – w związku z prowadzonym przez Prokuraturę
Krajową śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu
Sprawiedliwości. W latach 2019-2023 Romanowski był wiceministrem
sprawiedliwości, który nadzorował fundusz. prokuratura chce mu
przedstawić 11 zarzutów.
Jeszcze w piątek Romanowski ocenił na X, że stawiane mu zarzuty “są
bezzasadne i umotywowane polityczną zemstą”. “Jestem przekonany, że
zawsze działałem zgodnie z prawem” – podkreślił. Dodał, że jest gotowy
ustosunkować się do tych zarzutów.
Tego dnia pełnomocnik Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski,
napisał na platformie X, że stawił się wraz z Romanowskim w
prokuraturze, aby przedstawić stanowisko w sprawie, ale usłyszeli, że
nikt nie może ich przyjąć i ewentualnie można się kontaktować w
poniedziałek. “To po co ten wniosek o zatrzymanie i areszt, skoro sprawa
chyba nie jest taka pilna” – napisał wówczas Lewandowski.
W poniedziałek Kancelaria Sejmu, w odpowiedzi na – jak napisała –
“pojawiające się w przestrzeni medialnej niezgodne z prawdą informacje”,
podała że uchwały w sprawie posła Romanowskiego – 11 dotyczących
odpowiedzialności karnej (za poszczególne czyny zawarte we wniosku o
wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej) i jedna – o
wyrażeniu zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie – zostały
dostarczone przez służby doręczeniowe Kancelarii Sejmu do Prokuratury
Krajowej w poniedziałek ok. godz. 10.
“Jednocześnie informujemy, że Kancelaria Sejmu była organizacyjnie
przygotowana do przekazania tych dokumentów organom ścigania jeszcze w
piątek, 12 lipca, a przesunięcie czynności na poniedziałek nastąpiło z
inicjatywy Prokuratury. Sejm i jego organy oraz Kancelaria Sejmu
działają w omawianej sprawie bezzwłocznie” – podkreślono w oświadczeniu.
Stanisław Zakroczymski – dyrektor gabinetu marszałka Sejmu Szymona
Hołowni powiedział, że jeszcze w piątek, po zakończeniu głosowań,
stosowne dokumenty ws. Romanowskiego zostały podpisane przez marszałka.
Zapewnił, że Kancelaria Sejmu była gotowa dostarczyć dokumenty do PK
jeszcze tego samego dnia, chociaż było już po godz. 16. “Ale wyraźnie
została wyrażona preferencja, aby te dokumenty zostały doręczone dziś
rano i tak też się stało, jest potwierdzenie odbioru” – dodał.
Śledztwo dotyczące FS toczy się m.in. w sprawie przekroczenia
uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez ministra sprawiedliwości i
urzędników MS, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i
rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.
W ocenie prokuratury udzielali oni – działając w celu osiągnięcia
korzyści majątkowych i osobistych – w sposób uznaniowy i dowolny
wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z
celami Funduszu Sprawiedliwości, czym działali na szkodę interesu
publicznego – Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało
ograniczenie dostępności środków dla uprawnionych podmiotów. (PAP)
reb/ nno/ kos/ mok/ itm/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS