Urodzony 52 lata temu, wychowanek Jarosławskiego Klubu Sportowego, a potem m.in. były 1-krotny reprezentant Polski i asystent trenera reprezentacji Polski Adama Nawałki, Bogdan Zając wrócił do korzeni. W zbliżającym się sezonie 2024 – 2025 będzie prowadzić IV-ligowy JKS Jarosław. Celem zespołu jest awans do III ligi.
Wiele wskazuje na to, że w czasie, kiedy sportem będą rządzić halowe dyscypliny, jarosławscy kibice na własne oczy nie będą mieli czym się emocjonować. Mocny do tej pory ośrodek zwinął żagle, bo z ogólnopolskiej sportowej mapy znikł superligowy tenisowy Oxynet Jarosław oraz I-ligowy siatkarski San-Pajda. Do absolutnego minimum spadły szanse zgłoszenia do superligowych rozgrywek drużyny piłki ręcznej kobiet Handball JKS Jarosław.
Obecność podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej w hotelu ADM w Jarosławiu wszystkich ważnych osobistości w tym mieście, czyli burmistrza Marcina Nazarewicza czy starosty jarosławskiego Kamila Dziukiewicza dała jasny przekaz, że Jarosław stawia na piłkę nożną.
Na szczycie seniorzy
Za konferencyjnym stołem zasiedli także prezes JKS Jarosław Gracjan Dziukiewicz, wiceprezes klubu, jeden z dyrektorów Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Jarosławiu Michał Cebula i główny bohater tego przedsięwzięcia, czyli trener Bogdan Zając. Człowiek, który od zawsze pamięta, gdzie stawiał pierwsze futbolowe kroki, który systematycznie odwiedza rodzinne miasto, wspomnianą SMS, jest głównym organizatorem turnieju pod nazwą „Śladami Bogdana Zająca”.
Jarosławska SMS od dłuższego czasu współpracuje z JKS-em. Z korzyścią dla obu stron.
– Dzięki tej współpracy możemy się pochwalić aż siedemnastoma grupami młodzieżowymi, rywalizującymi w lidze podkarpackiej czy lidze okręgowej. Grupa około 350 dzieci. To wspaniały fundament, aby zbudować coś większego. Wiadomo, że na szczycie znajduje się drużyna seniorów. W minionym sezonie udało się nam utrzymać czwartoligowy byt. Ale z ogromną nadzieją patrzymy w przyszłość. W samorządach zaszły zmiany i wiemy, że duch sportowy samorządowców będzie wspierać sport i dzięki temu będziemy się mogli rozwijać
– powiedział M. Cebula.
– Wiadomo, że jeśli na szczycie tej piłkarskiej piramidy, czyli na czele drużyny seniorów nie będzie lidera, całość nie będzie się mogła rosnąć w siłę. Za takiego uważamy trenera Bogdana Zająca. Kończymy okres przypuszczeń i domniemywań, czy trener Zając będzie prowadzić JKS. Tak, będzie prowadzić. Oficjalnie to potwierdzamy
– zdradził wiceprezes klubu…
Płatny dostęp do treści
Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 73% tekstu do przeczytania.
Wykup dostęp
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS