O ile od początku wiadomo było, w jakiej frakcji w Europarlamencie skończą europosłowie wybrani z list KO czy lewicy, to otwartą sprawą pozostawała przynależność reprezentacji Konfederacji. Ostatecznie trzech z liczącej sześć osób delegacji Konfederatów weszło w skład grupy Europa Suwerennych Narodów, zdominowanej przez Alternatywę dla Niemiec.
Mówiąc wprost, Konfederaci nie mogli sobie wybrać bardziej antypolskiego sojusznika. Bo problem z nowym sojusznikiem Konfederatów nie polega na tym, że to prawica tak skrajna, że jednej frakcji z nią nie chciała tworzyć nawet Marine Le Pen, ale na tym, że w całym szeregu spraw – od polityki historycznej do stosunku do Rosji – jest to partia po prostu antypolska, a przynajmniej stojąca w radykalnej kontrze do naszych interesów.
Kto według AfD odpowiada za drugą wojnę światową?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS