A A+ A++

Chłopiec wcześniej jechał na hulajnodze elektrycznej. Znaleziono go w ciężkim stanie przy lokalnej drodze w gminie Koszęcin. Policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lublińcu ustala, co się stało. Poszukuje świadków.

– Zakładane są wszelkie wersje wydarzeń. Od potrącenia dziecka i ucieczki kierowcy jakiegoś pojazdu po nieszczęśliwy wypadek spowodowany przez samego poszkodowanego – mówi prok. Piotr Wróblewski z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Potwierdza, że nieprzytomnego 10-latka zobaczył na poboczu drogi przypadkowy kierowca. Zatrzymał się i powiadomił służby ratunkowe.

Do wypadku doszło 10 lipca około godz. 13.40 na prostym odcinku lokalnej drogi w Łazach, które są częścią wsi Strzebiń w gminie Koszęcin i powiecie lublinieckim. Chłopiec był sam. Jechał na elektrycznej hulajnodze. Nie miał żadnych zabezpieczeń, w tym kasku na głowie. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, hulajnogę kupił mu w prezencie dzień wcześniej ojciec.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWIG20 wraca do zwyżek
Następny artykułCo w weekend dzieje się w kulturze? Na te wydarzenia można wybrać się za darmo