Dyrektor najważniejszego rosyjskiego przedsiębiorstwa produkującego rakiety wojskowe pochwalił się publicznie, jak ma zamiar spełnić zapotrzebowanie armii. Jego słowa budzą obawy Ukraińców.
Rosyjskie ataki rakietowe stanowią jedną z najważniejszych broni Rosji w wojnie z Ukrainą. Mają narzucić Ukraińców na kolana wręcz terrorystycznymi metodami. Celem takich ataków rakietowych są bowiem obiekty cywilne i kluczowa infrastruktura jak elektrownie.
Pomimo przekazania zachodnich systemów obrony powietrznej jak Patriot czy IRIS-T, ich liczba na ten moment nie może pokryć całego terenu Ukrainy. Gdy Rosjanie stosują taktykę masowych ataków rakietowych, dochodzi więc do brutalnych tragedii cywilów jak trafienie pocisku rakietowego w szpital dziecięcy w Kijowie.
Rosjanie w swojej propagandzie zapewniają, że takie ataki się nie skończą. Po kolejnych terrorystycznych ostrzałach rakietowych zdradził to dyrektor MKB Raduga, największego rosyjskiego przedsiębiorstwa produkującego rakiety. To właśnie to przedsiębiorstwo produkuje pociski Kh-101, z których jeden spadł na szpital dziecięcy w Kijowie.
W wywiadzie dla rosyjskich mediów dyrektor MKB Raduga, Siergiej Bogatikow, zapewnił, że jego pracownicy zrobią wszystko, aby zapewnić rosyjskiej armii odpowiednią liczbę pocisków do zasypania ukraińskich miast.
W wywiadzie dla rosyjskiego portalu “Oborona” Bogatikow potwierdził, że MKB Raduga spełni wymogi rosyjskiego Ministerstwa Obrony. W styczniu 2024 roku podał je osobiście ówczesny minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu. Zakładały znaczące zwiększenie produkcji pocisków rakietowych w roku 2024-2025.
Bogatikow zapewnił, że pracownicy MKB Raduga nie tylko produkują, ale i modernizują rakiety. Wszystko dzięki wprowadzeniu systemu pracy, zapewniającego w praktyce ciągłe działanie zakładów.
– Praca odbywa się albo na trzy zmiany, albo na dwie zmiany – z wydłużonymi zmianami po 10-12 godzin, po sześć, a w wielu obszarach siedem dni w tygodniu, tj. 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – zapewnił Siergiej Bogatikow.
Dyrektor MKB Raduga zapewnił przy tym, że nie ma tu miejsca na wyzysk pracowników. Według niego wszyscy pracownicy “rozumieją wymogi narodu i kierują się patriotyczną wolą”.
Bogatikow w tej propagandowej wypowiedzi zreflektował się, że nawet Rosjanie nie mogą się karmić samym patriotyzmem. Dodał więc, że pracownicy MKB Raduga mają zapewnione specjalne dodatki. Od wzrostu wynagrodzeń o 40% aż po preferencyjne warunki zakupu mieszkań dla oddziałów MKB Raduga.
Cała ta otoczka brzmi jak wyjęta żywcem z radzieckiego filmu propagandowego. Niemniej potwierdza, jak w Rosji wygląda całkowita produkcja wojenna. Na taką przechodzą kolejne rosyjskie firmy zbrojeniowe jak Urałwagonzawod, produkujący i modernizujący czołgi T-72 czy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS