Jasmine Paolini (7. WTA) została pierwszą tenisistką od czasu Sereny Williams w 2016 roku, która w jednym sezonie awansowała do finałów Rolanda Garrosa oraz Wimbledonu. W Paryżu przegrała z Igą Świątek (1. WTA) 2:6, 1:6. Z kolei na londyńskich kortach pokonała w czwartkowym półfinale Donnę Vekić (37. WTA) 2:6, 6:4, 7:6(10-8). Trwający blisko trzy godziny mecz był najdłuższym w historii kobiecych półfinałów w Wimbledonie. Tym samym Paolini stanie przed drugą szansą w karierze na wygranie turnieju Wielkiego Szlema.
Wielu polskich kibiców po odpadnięciu Igi Świątek to właśnie za Jasmine Paolini trzymało kciuki w kolejnych meczach. Włoszka z jednej strony ma polskie korzenie i bardzo dobrze mówi po polsku, a poza tym jest niezwykle sympatyczną i uśmiechniętą osobą.
Jasmine Paolini od razu podbiegła do fanki z Polski, żeby zrobić sobie selfie
Kolejny przykład uroku tenisistki objawił się po meczu z Vekić. Paolini robiła sobie zdjęcia z fanami, a w pewnym momencie jedna z polskich fanek powiedziała. – Jaśminko, Jaśmina z Polski jestem – powiedziała kobieta, która chciała także mieć zdjęcie z finalistką Wimbledonu.
Paolini pomogła na smartfonie wybrać odpowiednią aplikację do zrobienia fotografii. – Myślę… [po angielsku – przy. red.] Zdjęcie – powiedziała ze swoim charakterystyczny uśmiechem. – Dzięki – dodała tenisistka po szybkim selfie.
W finale Wimbledonu Jasmine Paolini zmierzy się z Barborą Krejcikovą (32. WTA). Dotychczas obie panie grały ze sobą tylko raz. W ćwierćfinale kwalifikacji do Australian Open w 2018 roku Krejcikova wygrała 6:2, 6:1. To spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 13 lipca o godz. 15:00. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego meczu na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS