A A+ A++

Ostatni trening przed decydującą częścią weekendu odbył się w deszczowej aurze. Początkowo obawiano się o to, czy poranną sobotnią sesję F1 uda się rozegrać po tym, jak dyrektor wyścigu zdecydował się przełożyć wyścig sprinterski F3 na późniejszą datę ze względu na ekstremalne warunki na torze.

Przed wyjazdem na tor bolidów F1 deszcz osłabł i zniknęła stojąca woda, co umożliwiło rozpoczęcie treningu zgodnie z harmonogramem.

Początkowo problemy z warunkami mieli kierowcy Red Bulla. Najpierw tylną oś w swoim bolidzie stracił Sergio Perez w zakręcie Copse, a chwilę później klasycznego altonena (czyli obrót o 360 stopni) wykonał Max Verstappen na wyjściu z Brooklands.

W tym momencie najszybszym zawodnikiem na torze był Yuki Tsunoda. Japończyk, który zakończył pierwszą piątkową sesję na Silverstone w żwirze, na przejściowych oponach zdołał wykręcić okrążenie w czasie 1.47.080 i był o ponad sekundę szybszy od Charlesa Leclerca oraz Fernando Alonso.

Dyrektor wyścigu po dziesięciu minutach od rozpoczęcia treningu zmuszony był przerwać sesję czerwoną flagą po incydencie Pierre’a Gasly’ego. Francuski kierowca stracił panowanie nad swoim bolidem podczas hamowania w zakręcie Vale i wypadł w żwir, w którym się zakopał i nie zdołał już wyjechać.

Po wznowieniu warunki na torze z minuty na minutę poprawiały się a zawodnicy wykręcali coraz lepsze okrążenia. 

Sobotni poranek był wyjątkiem w F1, ponieważ zazwyczaj deszczowe treningi nie są pracowite. Tym razem jednak zespoły chętnie wypuszczały swoich kierowców aby przetestowali mokre warunki.

Najszybsze czasy na mokrym Silverstone wykręciły Mercedesy. George Russell zakończył trening na szczycie tabeli z okrążeniem wykręconym w czasie 1.37.529, a za jego plecami był jego zespołowy partner ze stratą zaledwie 0.035 sekundy.

Czołową trójkę domknął Lando Norris z McLarena, który stracił do zawodników Mercedesa niewiele ponad 0.1 sekundy. Oznacza to, że na czele klasyfikacji sobotniej sesji pojawiło się trzech Brytyjczyków.

Podczas ostatnich dwudziestu minut treningu nad tor nadeszły kolejne chmury, z których zaczął padać mocniejszy deszcz wobec czego kierowcy nie zdołali już w końcowej fazie poprawić czasów prowadzących kierowców Mercedesa.

Wyniki trzeciego treningu

Przeczytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSONDAŻ. Kto wygrałby wybory prezydenckie? Potrzebna II tura
Następny artykułSparing FKS Stal Mielec – ŁKS Łódź [VIDEO]