A A+ A++

Ciągle słyszymy od urzędników, że do śmiertelnego pobicia podczas Dni Sosnowca, doszło poza terenem imprezy. To nielogiczne, bo wesołe miasteczko czy budki gastronomiczne, przy których zginął mężczyzna, powstały na czas imprezy – zauważają radni.

12 czerwca w szpitalu św. Barbary zmarł mężczyzna, który trafił tam prosto z Dni Sosnowca. 28-letni Marcin przyjechał z narzeczoną na Dni Sosnowca z Jastrzębia-Zdroju. Około godz. 22 mężczyznę  zaatakowała grupka nastolatków. Powalili go na ziemię i kopali. Przerażona kobieta próbowała ich powstrzymać, ale nikt jej nie pomógł odciągnąć napastników. Gdy sprawcy zostawili swoją ofiarę, ktoś powiadomił służby, przyjechała karetka.

Do napadu doszło poza terenem głównej imprezy Dni Sosnowca

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПольшча: няпраўда, што на пераходзе «Кукурыкі – Казловічы» спынілі мытнае афармленне
Następny artykułBlisko połowa polskich seniorów źle ocenia stan swoich oczu. Rusza kampania „Twoje spojrzenie ma znaczenie. Niezależnie od wieku”