A A+ A++

Miał postrzał, ale zagrał cały spektakl, bo był tytanem pracy, dopiero na brawach zemdlał – wspomina Jerzego Stuhra Krzysztof Jasiński, dyrektor artystyczny Sceny STU. A także Waldemar Raźniak, dyrektor Narodowego Starego Teatru i Krystyna Janda. Maciej Stuhr żegna ojca poruszająco na Facebooku: jednym zdjęciem i jednym słowem. W środę podano informacje dotyczące daty i miejsca pogrzebu artysty.

Nie żyje wybitny polski aktor, reżyser i pedagog Jerzy Stuhr. Artysta zmarł 9 lipca, o czym poinformował syn aktora, Maciej Stuhr. 

Krzysztof Jasiński, dyrektor artystyczny Teatru STU: “Chodziliśmy nocami po pustym, szarym, gomułkowskim Krakowie i rozmawialiśmy”

– Od Jurka Stuhra zaczęła się Rodzina Teatru STU. Przyszedł do nas w 1966 roku, w tym samym czasie, co Jerzy Trela. Wtedy Kraków był szary, działał tylko klub Pod Jaszczurami i Piwnica Pod Baranami. Obaj aktorzy zagrali w spektaklu “Demoniczne kobiety” według Leopolda von Sacher-Masocha w reżyserii nieżyjącego już Janka Łukowskiego. Duet Treli ze Stuhrem wypadł fantastycznie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybitni pianiści poprowadzą warsztaty w Legnicy
Następny artykułAndrzej Duda żegna Jerzego Stuhra. “Wyznaczył najlepsze standardy”