Seria gier Horizon miała zostać przeniesiona na szklany ekran i otrzymać serial, za który odpowiada Netflix. Jak się jednak okazuje rozwój produkcji został wstrzymany, a wszystko przez… zachowanie showrunnera.
Fallout Amazona udowodnił, że film czy serial na podstawie gry wideo może być udany, a nawet odnieść sukces i wspomóc sprzedaż samej gry. Netflix chciał mieć swój projekt i postawił na Horizon mocno kojarzone z marką PlayStation. Ruszyły nawet prace nad serialem, aczkolwiek doszło do ich wstrzymania z zaskakującego powodu. Według „Rolling Stone” projekt, przy którym działał showrunner The Umbrella Academy Steve Blackman, utknął w martwym punkcie.
Prace nad serialem Horizon miały wrócić do punktu wyjścia po oskarżeniach wobec showrunnera produkcji.
Decyzja Netflixa wynika z publikacji artykułu przytoczonego serwisu, w którym Steve’owi Blackmanowi “znęcanie się, manipulacje i zachowania odwetowe”. To on miał być showrunnerem serialu Horizon i wyznaczyć kierunek, w którym podąży. Nie jest wiadome czy serial powstanie tylko z nowym showrunnerem albo pierwotny utrzyma swą posadę.
Warto zaznaczyć, iż to nie pierwszy projekt, nad którymi działał Steve Blackman, a które wstrzymano z powodu artykułu Cheyenne Roundtree. Sam oskarżony skomentował medialne doniesienia i odparł zarzuty, określając je “absurdalnymi oraz nieprawdziwymi”. Ponadto dotyczą zakończonego serialu.
Tak czy inaczej, projekt wrócił do punktu wyjścia i nie wiadomo co będzie dalej. Serial Horizon bazujący na popularnej grze to część strategii Sony, która przenosi gry z PlayStation na szklany ekran. Dotychczas zrealizowano m.in. The Last of Us.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS