Relacje jednej z najlepszych tenisistek świata 26-letniej Aryny Sabalenki (3. WTA) z białoruskim dyktatorem Aleksandrem Łukaszenką w ostatnich latach budziły wielkie emocje. Nasiliły się one po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy zaczęto wykluczać sportowców i drużyny z Rosji oraz Białorusi. Sabalenka długo nie potrafiła odciąć się od powiązań z Łukaszenką i nie potępiała wprost wojny.
Sabalenka podpadła reżimowi Łukaszenki. Wystarczył jeden post
Podczas ubiegłorocznego Rolanda Garrosa Sabalenka wreszcie odważnie wypowiedziała się na temat ataków zbrojnych Rosji na Ukrainę. – Nie popieram wojny, więc w tym momencie nie popieram Łukaszenki – powiedziała. Mimo takich słów Łukaszennka w styczniu tego roku pogratulował jej zwycięstwa w Australian Open.
W połowie czerwca Sabalenka poinformowała, że nie zagra na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Tłumaczyła się napiętym grafikiem i chęcią zadbania o swoje zdrowie. Zdenerwowało to władze białoruskiej federacji tenisowej. Jej szef – Siergiej Rutenko rozmawiał nawet z trenerem Sabalenki i domagał się oficjalnego podania powodu rezygnacji z występu w Paryżu. Były białoruski minister, a obecnie opozycjonista Pawieł Łatuszka ocenił, że Łukaszenka mógł mieć wpływ na decyzję Sabalenki o zrezygnowaniu z gry w Paryżu.
Potem Sabalenka z powodu kontuzji barku zrezygnowała z gry na Wimbledonie, co sprawiło, że pojawiła się wiara na Białorusi, że jej powód absencji w igrzyskach olimpijskich, był prawdziwy. Chwilę później jednak gwiazda tenisa zgłosiła się do turnieju w USA, który będzie odbywał się równolegle do igrzysk. Wywołało to kolejną burzę.
To jednak nie koniec! Wydaje się, że teraz Sabalenka znów podpadła reżimowi Łukaszenki. Białorusinka kilka dni temu zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie z salonu kosmetycznego, dodając linki do konta salonu i jego właściciela. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że salon prowadzi 38-letni Siarhiej Zima, ukraiński stylista, laureat międzynarodowych konkursów.
Aryna Sabalenka Screen Tribuna
– Przed rozpoczęciem wojny, którą Rosja toczy na Ukrainie od 24 lutego 2022 roku, wykorzystując terytorium Białorusi, Zima mieszkał i pracował w Kijowie – a wkrótce po rozpoczęciu działań wojennych zgłosił się na ochotnika. Mężczyzna przyznał, że nie bał się już śmierci, ale miał bardzo silną obawę przed wpadnięciem pod okupację – bo na własne oczy widział, że “okrucieństwo Rosjan nie ma granic”. Sabalenka na pewno nie zadowoli reżimu taką reklamą – pisze “Tribuna”.
Sabalenka od triumfu w Melbourne nie wygrała żadnego turnieju. Była w finałach w Madrycie i Rzymie, ale oba przegrała z Igą Świątek. Białorusinka odpadła też w ćwierćfinale Roland Garros.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS