Drugi przejazd próby Otepaa przyniósł oesowy triumf Virvesa i Drew. Dołożyli oni do swojej przewagi nad Georg’iem Linnamae i Jamesem Morganem aż 6,4 s. W pojedynku dwóch estońsko-brytyjskich duetów górą są ci pierwsi i przed Power Stage mają w zapasie 9,3 s.
– Jestem zadowolony. Tak to powinno wyglądać. Miejscami naprawdę cisnęliśmy. Nie było łatwo, ale przejazd był w porządku – zameldował Virves.
– Staraliśmy się, ale trudno opanować samochód w koleinach – narzekał Linnamae.
Trzecie miejsce zajmują Nikołaj Griazin i Andris Malnieks [+41,1 s], piąci na OS13. Załoga Citroena ma przeszło półminutową przewagę nad Madsem Ostbergiem i Patrikiem Barthem [+1.16,3]. Ci oddalili się od Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka na 3,6 s. Polaków gonią z kolei Hayden Paddon i John Kennard [+1.22,1], autorzy trzeciego czasu na Otepaa 2.
– Nie walczę o punkty w mistrzostwach Europy, ale mam swoje rzeczy do zrobienia. Podchodzę do tego tak, że nadal muszę starać się o P3 – wyjaśnił Griazin.
– Mamy szczęście, że tu jesteśmy. Bardzo dużo kamieni na środku drogi i nie ma jak ich ominąć. Spore szczęście, naprawdę. Byliśmy już poza drogą – opowiadał Ostberg.
– Wydaje nam się, że Power Stage będzie po mokrym i na to się przygotowaliśmy. Jesteśmy blisko z chłopakami z WRC, ale damy z siebie wszystko. Chcemy być na mecie i zobaczymy, jakie będzie miejsce – stwierdził Marczyk.
– Wszystko będzie zależało od pogody. Jeśli spadnie deszcz, różnice nawet 20 czy 30 sekund będą niewystarczające – przewidywał Paddon.
Jon Armstrong i Eoin Treacy [+2.07,0] uporali się z Andrea Mabellinim i Virginią Lenzi, ale różnica wynosi jedynie 0,7 s. W dziesiątce są jeszcze Gregor Jeets i Timo Taniel [+2.27,5] oraz Mathieu Franceschi i Andy Malfoy [+2.30,9].
– Są koleiny i skoki. Wymagający odcinek dla samochodu. Przejechaliśmy czysto i w niezłym rytmie – uznał Armstrong.
– Teraz to jest mój problem – powiedział Mabellini w odniesieniu do walki o pozycję z Armstrongiem. – Początek był niezły, w końcówce pojawiły się błędy. Teraz reset i czas na Power Stage.
– Trudny oes. Ślisko. W wielu miejscach uciekał tył. Niełatwo znaleźć przyczepność. Myślę, że możemy się poprawić na ostatnim odcinku – zapowiedział Jeets.
– Jest troszkę lepiej, ale nic specjalnego. Muszę zrozumieć, co tutaj się dzieje i wrócić silniejszy – przyznał Franceschi.
Z powodu awarii samochody wycofali się Mikko Heikkila i Kristian Temonen. Finowie oddali siódme miejsce.
Igor Widłak i Michał Marczewski pozostają szóści w ERC3. Liderują gospodarze: Romet Jurgenson i Siim Oja.
Wyniki po OS13:
1. Robert Virves/Craig Drew Skoda Fabia RS Rally2 1:31,04,8
2. Georg Linnamae/James Morgan Toyota GR Yaris Rally2 +9,3 s
3. Nikołaj Griazin/Andris Malnieks Citroen C3 Rally2 +41,1 s
4. Mads Ostberg/Patrik Barth Citroen C3 Rally2 +1.16,3
5. Mikołaj Marczyk/Szymon Gospodarczyk Skoda Fabia RS Rally2 +1.19,9
6. Hayden Paddon/John Kennard Hyundai i20 N Rally2 +1.22,1
7. Jon Armstrong/Eoin Treacy Ford Fiesta Rally2 +2.07,0
8. Andrea Mabellini/Virginia Lenzi Skoda Fabia RS Rally2 +2.07,7
9. Gregor Jeets/Timo Taniel Toyota GR Yaris Rally2 +2.27,5
10. Mathieu Franceschi/Andy Malfoy Skoda Fabia RS Rally2 +2.30,9
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS