A A+ A++

2024-07-05 14:00

publikacja
2024-07-05 14:00

Większość członków RPP wskazywała w czerwcu, że czynnikiem, który powinien ograniczać presję inflacyjną w średnim okresie jest obecny poziom stóp proc.- podano w opisie dyskusji na posiedzeniu RPP z 5 czerwca. Zwracano uwagę, że ożywienie popytu konsumpcyjnego może z czasem przekładać się na presję cenową.

Większość RPP VI oceniała, że obecny poziom stóp może ograniczać inflację w średnim terminie
/ NBP

“Członkowie Rady wskazywali, że w ostatnim czasie utrzymywał się silny spadek cen produkcji sprzedanej przemysłu w ujęciu rocznym, potwierdzając wygasanie większości zewnętrznych szoków podażowych oraz ograniczenie presji kosztowej. Wraz z relatywnie niską – mimo pewnego przyspieszenia – dynamiką aktywności gospodarczej oddziałuje to w kierunku ograniczenia inflacji. Oceniano, że obniżaniu inflacji sprzyja także umocnienie kursu złotego, które jest spójne z fundamentami polskiej gospodarki. Większość członków Rady wskazywała, że czynnikiem, który powinien ograniczać presję inflacyjną także w średnim okresie jest obecny poziom stóp procentowych. Niektórzy członkowie Rady zwracali przy tym uwagę na pewien wzrost miar oczekiwań inflacyjnych konsumentów w ostatnim okresie” – napisano.

“Dyskutując na temat aktywności gospodarczej w Polsce, członkowie Rady oceniali, że trwa ożywienie koniunktury, choć ostatnie dane były zróżnicowane. Dynamika PKB w I kw. 2024 r. przyspieszyła do 2,0 proc.. Zaznaczano, że – w warunkach rosnących płac realnych – bardzo wyraźnie wzrosła roczna dynamika konsumpcji (wyniosła ona 4,6 proc.i była najwyższa od niemal dwóch lat). Zwracano uwagę, że ożywienie popytu konsumpcyjnego może z czasem przekładać się na presję cenową. Jednocześnie podkreślano, że wzrost konsumpcji był wolniejszy od wzrostu realnych płac, co sugeruje odbudowę oszczędności. Z kolei roczna dynamika inwestycji wyraźnie się obniżyła” – dodano.

Na Radzie w czerwcu pojawiła się opinia, że wobec podwyższonej inflacji bazowej, a także ożywienia popytu konsumpcyjnego i wysokiej dynamiki wynagrodzeń, obecny poziom stóp procentowych NBP jest zbyt niski dla zapewnienia trwałego powrotu inflacji do celu w średnim okresie.

Niektórzy członkowie Rady podkreślali wpływ kształtowania się aktywów netto gospodarstw domowych w ujęciu realnym na konsumpcję.

Odnosząc się do średniookresowych perspektyw inflacji, wskazywano, że oczekiwany wzrost cen energii w II połowie 2024 r. może z jednej strony ograniczać presję popytową w zakresie pozostałych towarów i usług konsumpcyjnych, jednak z drugiej strony może wpłynąć na oczekiwania inflacyjne.

Członkowie Rady zaznaczali, że czynnikiem niepewności jest dalsze kształtowanie się wynagrodzeń, a także skala wpływu wzrostu płac na popyt konsumpcyjny. Jednocześnie oceniano, że pogorszenie się wyników finansowych przedsiębiorstw w I kw. 2024 r. może oddziaływać w kierunku ograniczenia przestrzeni do absorbowania rosnących płac przez firmy.

Członkowie Rady wskazywali, że czynnikiem ryzyka dla perspektyw inflacji pozostaje kształt polityki fiskalnej. Podkreślano, że jak dotąd wciąż nie zrealizowano zapowiedzi niektórych działań fiskalnych, takich jak podwyższenie lub wprowadzenie nowych świadczeń socjalnych.

Jednocześnie zawracano uwagę, że Polska może zostać objęta procedurą nadmiernego deficytu, choć obecnie trudno ocenić, jaki będzie tego wpływ na politykę fiskalną w najbliższych latach.

Wskazywano także na utrzymujące się inne istotne źródła niepewności, w tym napiętą sytuację geopolityczną, kształtowanie się cen surowców i stan koniunktury gospodarczej u głównych partnerów handlowych Polski.

W czerwcu RPP utrzymała stopy proc. na niezmienionym poziomie, z referencyjną 5,75 proc. (PAP Biznes)

tus/ gor/

Źródło:PAP Biznes
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNa ulicach naszych miast pojawią się autobusy na wodór.
Następny artykułRemonty zielonogórskich szkół. Najważniejsze zadanie? Termomodernizacja “Budowlanki”