A A+ A++

Andrea Kimi Antonelli był dzisiaj zdecydowanie najszybszym kierowcą na torze radząc sobie najlepiej z mokrym torem Silverstone. Włoch odpowiedział tym samym na ostatnie wypowiedzi Toto Wolffa, który stwierdził, że młody kierowca potrzebuje jeszcze czasu do pokazania swojego pełnego potencjału.

W obliczu zbliżającego się mocniejszego deszczu, samochód bezpieczeństwa poprowadził stawkę na okrążeniu formującym, po czym przekazał prowadzenie Andrei Kimi Antonellemu, a kierowca Premy rozpoczął wyścig ze startu lotnego.

Chcąc wykorzystać lepszą formę zespołu, Oliver Bearman natychmiast zaczął wychylać swój nos po obu stronach, próbując wywrzeć presję na Gabrielu Bortoleto z Invicty, który był spowalniany przez Jaka Crawforda.

Kontakt w Brooklands na pierwszym okrążeniu z Bortoleto spowodował, że Bearman stracił część przedniego skrzydła.

Uszkodzenie okazało się mieć natychmiastowy wpływ na tempo Bearmana, gdy nadeszła przewidywana ulewa. Niedawno ogłoszony kierowca Haasa na rok 2025 spadł na koniec pierwszej dziesiątki przed zatrzymaniem wyścigu.

Do tego czasu Antonelli wypracował 3,4 s przewagi nad byłym liderem mistrzostw Zane’em Maloneyem (Rodin).

Na czwartym okrążeniu wyścigu pojawił się samochód bezpieczeństwa, a chwilę później wywieszono czerwone flagi. Tym razem nie z powodu kolizji tylko ze względu na pogarszające się warunki pogodowe. Na torze pojawiła się stojąca woda co uniemożliwiło bezpieczne ściganie się.

Akcja na torze została wznowiona, a zawodnicy wyjechali ponownie na tor po 14 minutach przerwy. Choć deszcz zelżał, zespoły ostrzegały już przed kolejną intensyfikacją opadów.

Po dwóch okrążeniach przejechanych za samochodem bezpieczeństwa kontrolę w wyścigu ponownie przejął Antonelli, który wcisnął gaz na krótkim odcinku prostej pomiędzy zakrętem Stowe a Vale.

Gdy Antonelli ponownie wysunął się na prowadzenie, walcząca para Invicta w składzie Kush Maini i Bortoleto walczyła koło w koło o trzecie miejsce, co ucieszyło Maloneya, który nie musiał się bronić przed kierowcami Brytyjskiego zespołu.

Po raz kolejny do okresu neutralizacji na torze doszło na ósmym okrążeniu, gdy po kolizji z udziałem Pepe Martiego (Campos) i Paula Arona (Hitech) na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Hiszpan uderzył w tył lidera mistrzostw, który został zmuszony do zwolnienia z powodu przebicia opony. Aron po raz pierwszy w tym sezonie nie ukończył wyścigu.

W osobnym incydencie, drugi w klasyfikacji generalnej Isack Hadjar, zatrzymał się swoim samochodem w żwirze z zewnętrznej strony Copse po popełnieniu błędu, co również zakończyło jego sobotnią rywalizację.

Podczas 13 okrążenia wyścig został ponownie wznowiony.

Czyniący ciche postępy w sprincie Victor Martins, który w niedzielę wystartuje do wyścigu głównego z drugiego miejsca, zyskiwał pozycje podczas każdego restartu. Na 16. okrążeniu jednak pechowo zderzył się ze swoim kolegą z zespołu ART, Zakiem O’Sullivanem, próbując wyprzedzić go od zewnętrznej aby wskoczyć na szóste miejsce.

W tym samym czasie Bearman zjechał z toru z powodu problemów z niezawodnością.

Po kolejnym wznowieniu chaotycznego wyścigu Antonelli zdołał dowieźć pierwsze zwycięstwo w F2, wyprzedzając Maloneya na mecie o ponad pięć sekund. Bortoleto, który wyprzedził Mainiego niesamowicie odważnym manewrem w ostatnim zakręcie, zakończył na trzecim miejscu.

Po przejechaniu białej linii, incydent został szybko odnotowany przez sędziów, ponieważ obaj zawodnicy Invicty walczyli ze sobą podczas ostatniego okrążenia bardzo ostro.

Bortoleto ma w tym momencie 91 punktów, a Maloney 83. Mimo, że Aron i Hadjar nie ukończyli dzisiejszego wyścigu, pozostają na czele klasyfikacji generalnej F2.

Wyniki wyścigu sprinterskiego F2

Przeczytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwa 13. Nowotarski Piknik Lotniczy (zdjęcia)
Następny artykułMorawiecki udostępnił swoją playlistę. “Moje ulubione kawałki”