Tragedia na wodzie. Nie żyje dwoje nastolatków

Zgłoszenie wpłynęło do świętokrzyskich służb ratunkowych po godzinie 14. Do wypadku doszło w powiecie starachowickim na terenie zalewu Wióry.

– Kierujący skuterem 39-latek ciągnął dmuchany materac, na którym siedziały dwie osoby – przekazał w rozmowie z Interią mł. asp. Paweł Kusiak ze starachowickiej policji. Jedna z nich miała 44 lata, drugą był 12-latek.

– Z niewyjaśnionych przyczyn doszło do zderzenia z drugim skuterem, za kierownicą którego siedział 37-latek. 12-latek najprawdopodobniej uderzył w drugi skuter – kontynuował oficer prasowy. 

Zarówno 44-, jak i 12-latek wpadli do wody. Dziecko wyciągnięto i rozpoczęto reanimację. Wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, chłopiec zmarł. Starszy uczestnik wypadku nie odniósł obrażeń.

Na miejscu oprócz policji działały też cztery zastępy straży pożarnej. Okoliczności wypadku są wyjaśnianie pod nadzorem prokuratora.

Kolejna tragedia rozegrała się na terenie jeziora w Skorzęcinie (woj. wielkopolskie). Do wypadku z udziałem 17-latki doszło około godz. 15.50.

– Dziewczyna pływała na rowerze wodnym i w pewnym momencie wskoczyła do wody bez kapoku. Zniknęła pod powierzchnią wody. Została wyłowiona przez ratowników WOPR. Podjęto resuscytację, ale niestety bez skutku – przekazał w rozmowie z PAP mł. asp. Łukasz Kędziora z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!