Liczba wyświetleń: 463
12-letni chłopiec powiedział w internecie, że „są tylko dwie płcie”, „jest gejem, a nie queer” i „nie ma czegoś takiego jak niebinarność”. Odwiedziła go grupa antyterrorystyczna Prevent mająca zapobiegać „radykalizacji”.
12-latek z South Tyneside w Anglii zamieścił w mediach społecznościowych serię filmików. Była to odpowiedź dla rówieśników, którzy twierdzili, że popiera on ideologię gender. „Jestem gejem, a nie queer” – oznajmił na nagraniu. W innym powiedział, że „nie ma czegoś takiego jak niebinarność”, a w szkole dodatkowo oświadczył, że istnieją dwie płcie.
Jego własna szkoła postanowiła zgłosić działania ucznia agencji Prevent, antyterrorystycznej grupie, która ma zapobiegać radykalizacji i rozprzestrzenianiu się terroryzmu. „Powiedzieli, że ryzyko radykalizacji […] zwiększy się, gdy osiągnie wiek 13 lat i będzie mógł korzystać z mediów społecznościowych” – oznajmiła matka chłopca.
Do domu rodziny zgłosili się ludzie z grupy Prevent, którzy przeprowadzili przesłuchanie. Zgodnie z ich słowami, miało istnieć ryzyko, że chłopiec dołączy do grupy „prawicowych ekstremistów”. Oficerowie zasugerowali również, że chłopiec jest niezdrowo zafascynowany bronią, bo kiedyś na nagraniu demonstrował… zabawkowy łuk. W rozmowie z gazetą matka chłopca oskarżyła oficerów o podwójne standardy, gdyż incydenty antysemickie w szkole nie zostały w ten sposób ukarane (chłopiec jest z pochodzenia Żydem).
Działacze promujący wolność słowa wystąpili w obronie 12-latka. „Jego spojrzenie na płeć jest tak dalekie od terroryzmu, jak to tylko możliwe” – powiedział Harry Miller. „Wspieramy tego chłopca w obronie swoich przekonań i potępiamy nauczycieli oraz policję” – stwierdziła Kate Berker. Rada South Tyneside odmówiła komentarza.
Autorstwo: GH
Na podstawie: DailyMail.co.uk
Źródło: NCzas.info
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS