Prace nad kalendarzem są już na finiszu i w lipcu zostanie on przedstawiony do zatwierdzenia Światowej Radzie Sportów Motorowych. W porównaniu do kilku ostatnich sezonów harmonogram zostanie rozbudowany i składać się ma z czternastu odsłon.
Rywalizacja odbędzie się na czterech kontynentach: w Europie, Afryce, Ameryce Południowej oraz Azji. Przybędą aż trzy nowe imprezy: w Paragwaju, na Wyspach Kanaryjskich (awans z FIA ERC) i w Arabii Saudyjskiej, gdzie zaplanowano finałową rundę.
– Kalendarz jest w zasadzie gotowy i zawiera czternaście rajdów – powiedział w rozmowie z Motorsport.com Simon Larkin, odpowiedzialny za dobór rajdów w WRC Promoter. – Zapowiadaliśmy, że do końca czerwca będziemy gotowi do przedstawienia harmonogramu Światowej Radzie Sportów Motorowych. Jesteśmy już blisko.
ORLEN 80. Rajd Polski
Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz
Sezon najprawdopodobniej ruszy tradycyjnie w styczniu od Rajdu Monte Carlo. Z europejskich rund nie zabraknie Szwecji, Portugalii, Włoch (wciąż na Sardynii), Finlandii, Grecji oraz Europy Centralnej. Z harmonogramu wypadną Rajd Polski oraz Rajd Łotwy – ten ostatni na zasadzie wymiany z Rajdem Estonii.
Z miejscem w kalendarzu pożegna się najpewniej Chorwacja. W jej miejsce pojawią się wspomniane Wyspy Kanaryjskie. Safari powinno zachować wiosenną datę, a Grecja przejmie czerwcowy termin po Polsce. Promotor planuje połączyć dwie rundy w Ameryce Południowej. Po Rajdzie Paragwaju będzie jeden wolny weekend i następnie załogi pościgają się w Chile.
– Zorganizujemy te wydarzenia w ciągu trzech tygodni, to znaczy z jednym wolnym weekendem między nimi. Wszystko poleci z Europy do Paragwaju, a po rajdzie przejedzie do Chile. Potem wrócimy już z Chile.
Końcówkę kalendarza utworzą asfaltowe CER, Japonia oraz szutrowa Arabia Saudyjska.
Polecane video:
Oglądaj: Rajd Polski 2024 – Podsumowanie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS