A A+ A++

Spacerując dzisiaj między licznymi wieżowcami, warto sobie uzmysłowić, że dzisiejsze biznesowe zagłębie stolicy ma w praktyce robotnicze korzenie. Zresztą ten przypadek w Europie nie jest odosobniony. W wielu miastach przemysł został zastąpiony przez usługi. A za przykład niech posłużą londyńska dzielnica Docklands czy projekt HafenCity w Hamburgu.

Boom inwestycyjny

Transformacja gospodarcza po 1989 r. wiązała się ze zmianą profilu polskiej gospodarki. Napływ inwestycji i niemal nieprzerwany wzrost gospodarczy przez kolejne trzy dekady, wiązał się także z sukcesywnym wzrostem liczby mieszkańców Warszawy. Na początku lat 90. stolicę zamieszkiwało 1,65 mln osób. Obecnie liczba ludności powoli dochodzi do 1,9 mln, a w latach 30. powinna przekroczyć 2 mln. I mówimy jedynie o oficjalnych statystykach.

Dla rynku nieruchomości skutki tego wielkiego skoku są dwa – przybyło mieszkań i biur. Tych pierwszych po 1989 r. wybudowano ok. 400 tys., a łączna ich liczba to już ok. 1,1 mln. Jeżeli chodzi o drugi aspekt, Warszawa dysponuje obecnie ok. 6,2 mln m kw. powierzchni biurowej. To najwięcej w skali kraju. Zajmujący drugie miejsce Kraków, ma do zaoferowania 1,8 mln m kw.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Oleśnie odbędą się wybory uzupełniające do Rady Miejskiej. Kto kandyduje?
Następny artykułMitgo w rankingu magazynu “Newsweek” Top 100 Global Most Loved Workplaces na rok 2024