Policja ustaliła, kto stoi za dużym pożarem lasu niedaleko Świecia. Doprowadzili do niego trzej mali chłopcy. – Rozumiemy, że są wakacje, ale gdzie byli rodzice? – pytają policjanci.
W czwartek (27 czerwca) strażacy zostali wezwani do pożaru na obrzeżach lasu w miejscowości Grupa (powiat świecki).
Był upał, na miejsce wyjechało kilkanaście zastępów straży pożarnej. – Strażacy po wielu godzinach wygrali z ogniem, ale są duże straty – przekazali policjanci.
W akcji gaśniczej brało udział aż 13 zastępów straży i trzy samoloty gaśnicze Lasów Państwowych. Spaliło się 3,5 hektara lasu.
Dziś już wiadomo, że las poszedł z dymem, bo bawiły się tam dzieci. – Ze wstępnych ustaleń wynikało, że pożar nie powstał po samozapłonie, a raczej poprzez podpalenie – informuje Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS