A A+ A++

Hubert Hurkacz niedawno awansował na siódme miejsce w rankingu ATP, najwyższe w karierze. A sezon na kortach trawiastych rozpoczął od turnieju w Halle, gdzie pokonał m.in. Alexandra Zvereva (4. ATP), a dopiero w finale przegrał z Jannikiem Sinnerem (1. ATP). I jest uznawany za jednego z faworytów Wimbledonu.

Zobacz wideo “Probierz sprytnie to rozegrał. Jest największym zwycięzcą”

Wojciech Fibak nie może się nachwalić Huberta Hurkacza. Ależ słowa ws. Wimbledonu

W to, że Polak jest w stanie osiągnąć wielki sukces, nie wątpi legendarny Wojciech Fibak. Wskazał on liczne atuty, jakimi dysponuje 27-latek. – Trawa to jego ulubiona nawierzchnia. Hubert wręcz po niej fruwa, znakomicie się porusza. Do tego gra z wyczuciem, a na trawie trzeba mieć wyczucie do trudnych piłek, które dziwnie się odbiją, inaczej lecą, wpadają w poślizg. Hubert jest stworzony do gry na trawie. Już nie mówię o serwisie, którym zdobywa masę “darmowych” punktów – wyjaśnił w rozmowie z PAP.

Fibak ma przeczucie, że Hurkacz zajdzie w turnieju bardzo daleko. Być może osiągnie nawet życiowy wynik. – Wierzę, że Polak zawojuje w tym roku Wimbledon, przebije swój najlepszy wynik, czyli półfinał sprzed trzech lat. Widzę go bardzo daleko, nawet w finale, ale nawet półfinał będzie wielkim osiągnięciem. Na pewno jest jednym z faworytów – ocenił.

Nieco ostrożniej 71-latek ocenia szanse Igi Świątek, która w przeszłości wygrała juniorski Wimbledon. – Wiadomo, że (gra seniorska – red.) to trudniejsze wyzwanie. Wierzę, że Iga razem z trenerem Tomaszem Wiktorowskim i z jego doświadczeniem, znajdą sposób na to, aby pokonywać rywalki. Może nie w tak imponującym stylu jak na kortach ziemnych, ale przecież już osiągnęła ćwierćfinał i może jeszcze przebić ten wynik. Nie wiem, czy w tym roku, czy w następnym, ale życzę jej tego – powiedział.

Jako wzór do naśladowania dla Świątek przywołał jej idola. – Rafaelowi Nadalowi wydawało się, że na trawie nigdy nie osiągnie sukcesu, a wygrał Wimbledon dwa razy. Więc nie ma żadnego powodu, aby Iga tam nie zwyciężyła – dodał.

Tak Wojciech Fibak widzi szanse Igi Świątek i Huberta Hurkacza na igrzyskach. “Nie ma żadnego powodu”

71-latek nie ma za to wątpliwości, że liderka rankingu WTA o wiele lepiej może zagrać w turnieju olimpijskim na kortach Roland Garros. – Na igrzyskach będzie zdecydowaną faworytką, zwłaszcza że wiele tenisistek się wycofuje. Wiadomo, jakie podejście mają Polki i Polacy oraz sama Iga ze względu na występy ojca (siódme miejsce w wioślarstwie na igrzyskach w Seulu – red.). Pamiętamy jej łzy w Tokio, kiedy poległa w meczu z Paulą Badosą – wytłumaczył.

Przy tym Fibak nie skreśla Hurkacza, który gorzej radzi sobie na mączce niż na trawie. – Wierzę bardzo w Igę i Huberta, który też może sprawić niespodziankę. Nie będzie miał takiej konkurencji jak w Roland Garros, a przecież wychował się na kortach ziemnych. Nie ma żadnego powodu, dlaczego nie miałby zdobyć medalu, nie mówiąc o deblu i mikście. Mogą to być wspaniałe igrzyska dla polskiego tenisa – zakończył.

Hubert Hurkacz i Iga Świątek pierwsze mecze w Wimbledonie rozegrają 2 lipca. 27-latek zmierzy się z Radu Albotem (144. ATP), a 23- latka z Sofią Kenin (49. WTA).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł​Weekendowe kolizje i wypadek w powiecie limanowskim
Następny artykułSANOK: Potańcówka w rytmach latino