Kierownictwo warszawskiego pogotowia zachęca swoich ratowników do robienia filmów i zdjęć podczas swoich akcji. Najbardziej aktywni pracownicy karetek będą dostawać nagrody.
Czytelniczka była świadkiem poważnego wypadku. 27 czerwca wieczorem w Al. Jerozolimskich na wysokości ul. Lindleya zderzyło się kilka samochodów. Poszkodowanych zostało osiem osób, w tym jedna bardzo poważnie. Zginął też pies. Naszą czytelniczkę zaskoczyło, że jeden z ratowników medycznych wyjął w czasie akcji telefon i zaczął robić zdjęcia z miejsca wypadku. – Wydało mi się to dziwne, trochę nie na miejscu. Nie wiedziałam, po co robić zdjęcia takiej tragedii, szczególnie że robił je ratownik – mówi nasza czytelniczka Marlena.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS