Naukowcy z Case Western Reserve University w USA dokonali odkrycia, które może zrewolucjonizować nasze rozumienie struktury Wszechświata. Ich badania wykazały, że krzywe rotacji galaktyk pozostają płaskie na przestrzeni milionów lat świetlnych, podważając tym samym powszechnie przyjętą teorię istnienia ciemnej materii.
Dotychczas zakładano, że prędkość orbitalna gwiazd wokół centrum galaktyki powinna maleć wraz z odległością, zgodnie z przewidywaniami klasycznej mechaniki newtonowskiej. Jednak obserwacje pokazują, że krzywe rotacji galaktyk pozostają niemal płaskie, nawet w odległych regionach. Aby wyjaśnić ten fenomen, naukowcy od dawna postulowali istnienie niewidzialnej masy, określanej mianem ciemnej materii, która miałaby stanowić aż 85% całkowitej masy Wszechświata.
Nowe badania, opublikowane na serwerze preprintów arXiv, rzucają jednak cień wątpliwości na tę powszechnie akceptowaną teorię. Naukowcy zastosowali technikę zwaną soczewkowaniem grawitacyjnym, która pozwala na badanie, w jaki sposób masa zagina ścieżkę światła z odległych źródeł. Okazało się, że wpływ niewidzialnej masy, utożsamianej z ciemną materią, sięga daleko poza granice galaktyk.
Odkrycie to podważa istnienie powszechnie rozumianej ciemnej materii i wskazuje na potrzebę zasadniczej rewizji współczesnej teorii grawitacji. Autorzy sugerują, że albo halo ciemnej materii jest znacznie większe niż oczekiwano, albo że należy rozważyć alternatywne teorie, takie jak zmodyfikowana teoria grawitacji MOND.
Teoria zmodyfikowanej dynamiki Newtona MOND, znana również jako dynamika Milgroma, została zaproponowana w 1983 roku przez izraelskiego fizyka Mordechaja Milgroma. Odrzuca ona związek pomiędzy prędkością gwiazd wokół centrum galaktyki a ich odległością od niego, unikając w ten sposób udziału ciemnej materii.
Odkrycie naukowców z Case Western Reserve University może mieć daleko idące konsekwencje dla naszego rozumienia struktury Wszechświata. Jeśli teoria ciemnej materii okaże się nieprawdziwa, będzie to wymagało gruntownej rewizji wielu podstawowych założeń kosmologii i astrofizyki.
Choć wyniki te są wstępne i wymagają dalszych badań, to już teraz budzą one ogromne zainteresowanie w środowisku naukowym. Podważenie istnienia ciemnej materii, będącej kluczowym elementem współczesnego modelu Wszechświata, może otworzyć drogę do nowych, rewolucyjnych odkryć.
Naukowcy podkreślają, że ich odkrycie nie oznacza jeszcze całkowitego odrzucenia teorii ciemnej materii. Być może halo ciemnej materii jest po prostu znacznie większe, niż dotychczas sądzono. Niemniej, wyniki te sugerują, że konieczne będzie głębsze przemyślenie naszego rozumienia grawitacji i struktury Wszechświata.
Dalsze badania z pewnością rzucą więcej światła na tę intrygującą kwestię. Czy ciemna materia, będąca dotychczas fundamentem naszej kosmologicznej wiedzy, okaże się jedynie naukową iluzją? Czas pokaże, czy ten przełomowy wynik zapoczątkuje nową erę w naszym rozumieniu Wszechświata.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS